Ryoyu Kobayashi we wspaniały sposób zwyciężył w konkursie indywidualnym w Trondheim. Japończyk wyprzedził Andreasa Stjernena i Stefana Krafta. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, zajął 11. miejsce.
Trondheim to kolejny przystanek skoczków narciarskich w cyklu Raw Air. Tym razem bezkonkurencyjny okazał się Ryoyu Kobayashi. Japończyk oddał dwa najdłuższe skoki w konkursie, w pierwszej serii skoczył 141 a w drugiej 141,5 metra i nie dał szans rywalom.
We wspaniały sposób ze skokami narciarskimi pożegnał się Andreas Stjernen. Norweg, który rozegrał dziś ostatnie zawody w karierze, zakończył rywalizację na drugim miejscu oddając dwa skoki na odległość 137 metrów. Po jego skoku inni zawodnicy utworzyli szpaler dla Norwega. Trzecie miejsce na podium zajął Austriak Stefan Kraft, który pozostaje liderem cyklu Raw Air.
Czytaj także: Trondheim: Świetny występ Polaków w kwalifikacjach
Najlepszy z Polaków był dziś Piotr Żyła, który spisał się znacznie lepiej niż w poprzednich zawodach. Polak skakał 133,5 i 132,5 metra, co wystarczyło na 11. miejsce. Dobrze spisał się również Jakub Wolny, który szczególnie w drugiej serii poleciał bardzo daleko i zakończył rywalizację na 13. pozycji. Pozostali Polacy nieco słabiej. Kamil Stoch i Dawid Kubacki zakończyli rywalizację na odpowiednio 17. i 18. miejscu. Stefan Hula i Paweł Wąsek nie awansowali do drugiej serii. Hula był 46. a Wąsek 50.
Trondheim przedostatnim przystankiem w Raw Air
Zawody w Trondheim to już przedostatni przystanek w tegorocznej rywalizacji Raw Air. Teraz skoczkowie pojadą do Vikersund, gdzie na piątek zaplanowano prolog, na sobotę konkurs drużynowy a na niedzielę konkurs indywidualny, który zakończy całą rywalizację.
Po dzisiejszych zawodach Ryoyu Kobayashi, który zapewnił już sobie Kryształową Kulę, znacznie zbliżył się do pozycji lidera cyklu Raw Air. Do prowadzącego Stefana Krafta traci już tylko 9,5 punktu. Trzecie miejsce w klasyfikacji zajmuje Robert Johansson, który dzisiaj był dopiero 10. i do Krafta traci 15,2 punktu.
Z kolei w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata drugie miejsce utracił dziś Kamil Stoch. Polaka wyprzedził Stefan Kraft. Z pewnością jednak jeden z Polaków stanie na podium klasyfikacji końcowej. Będzie to albo Kamil Stoch albo Piotr Żyła.