Donald Trump ogłosił wczoraj wieczorem, że odwołuje wizytę w Polsce. Powodem jest zbliżający się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych huragan Dorian. W miejsce Trumpa przyleci wiceprezydent Mike Pence.
Donald Trump miał być jednym z najważniejszych gości podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Początkowo do Polski miał przylecieć już w sobotę, wczoraj Krzysztof Szczerski ogłosił, że amerykański przywódca przyleci do naszego kraju w niedzielę rano. W niedzielę miał wziąć w uroczystościach a na poniedziałek zaplanowane zostały rozmowy delegacji, a także spotkania Trumpa z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.
Teraz jednak okazuje się, że Donald Trump do Polski nie przyleci. Powodem jest zbliżający się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych huragan Dorian. Trump poinformował, że zostaje w Waszyngtonie, by „zapewnić, że wszystkie środki rządu federalnego będą skupione na nadchodzącym huraganie”.
Czytaj także: Donald Trump odwołał wizytę w Polsce. Leszek Miller komentuje
Amerykański przywódca o swojej decyzji poinformował Andrzeja Dudę osobiście. „Przekazałem mu moje najcieplejsze życzenia i życzenia narodu amerykańskiego. (…) Naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo ludzi na drodze huraganu. W najbliższym czasie będę ustalał nowy termin mojej wizyty w Polsce” – powiedział.
Na obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej do Polski przyleci wiceprezydent USA. „Zdecydowałem wysłać wiceprezydenta Mike’a Pence’a w moje miejsce” – powiedział Trump.
Czytaj także: Szlak na Giewont zamknięty po burzy. TPN pokazał skalę zniszczeń [FOTO]
Źr.: Twitter/NBC News