Podczas ich interwencji, nawet kilka minut może zaważyć na czyimś życiu. Dlatego tak ważne jest, aby kierowcy potrafili prawidłowo zachować się na drodze, gdy widzą karetkę lub wóz strażacki jadący na sygnałach do wypadku. Strażacy zainicjowali kampanię społeczną, która ma na celu edukację kierowców.
Niestety z kulturą jazdy jest wśród Polaków różnie. Podczas interwencji straży pożarnej lub służb medycznych, kierowcy często nie potrafią się właściwie zachować i blokują przejazd pojazdów uprzywilejowanych. A od szybkości ich działania zależy, czy uda się uratować życie poszkodowanych w wypadkach.
Strażacy z OSP z dolnośląskich Czernej i Ujazdu Górnego zainicjowali kampanię społeczną pod hasłem „Korytarz życia – włącz myślenie”. W mediach społecznościowych zamieszczają nagrania z wyjazdów do wypadków, podczas których kierowcy zachowują się prawidłowo i usuwając się na pobocza, tworzą tzw. korytarz życia, czyli przestrzeń, którą można szybko dotrzeć do miejsca wypadku. Nie brakuje jednak również ukazania, jakie błędy popełniają użytkownicy pojazdów.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
To nie jest tylko nasz problem. My bardzo często pracujemy na A4, gdzie w czasie wypadku tworzą się ogromne korki i przejazd dużym samochodem gaśniczym czasami jest praktycznie niemożliwy. Musimy ten sprzęt brać na plecy, w ręce i przechodzić te ostatnie, dwieście, trzysta metrów do osób potrzebujących naszej pomocy – mówi w rozmowie z RMF FM Wojciech Sukta z OSP Ujazd Górny.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: yt.com/Korytarz Życia