Daniel Andre Tande wygrał wietrzne zawody Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Innsbrucku. Drugie miejsce zajął jego rodak Robert Johansson, a na najniższym stopniu podium uplasował się Evgenij Klimov. Tuż za podium konkurs zakończył Kamil Stoch. Polak również stracił prowadzenie w Turnieju Czterech Skoczni, właśnie na rzecz zwycięzcy z Innsbrucka.
Już na kilka godzin przed konkursem synoptycy powątpiewali w przeprowadzenie zawodów w Innsbrucku. Wiatr utrudniał start zawodników, lecz organizatorzy zdecydowali się rozpocząć zmagania w Austrii. Polskich kibiców zmartwił upadek Kamila Stocha na treningu. Polak odniósł na szczęście jedynie niegroźny uraz barku, który nie przeszkodził Stochowi w starcie konkursowym.
Przed próbą Jakuba Jandy sędziowie zdecydowali się wstrzymać konkurs z powodu zbyt mocno wiejącego wiatru. Rywalizujący z Dawidem Kubackim, Austriak Florian Altenburger upadł tuż po lądowaniu na 115 metrze. Skaczący tuż po nim Kubacki uzyskał taką samą odległość, lecz ustał skok i awansował do drugiej serii. Konkurs był loteryjny, przez co zawodnicy skakali w odmiennych warunkach. Identyczną odległość, jak Kubackiemu, zmierzono również Janowi Ziobrze. Polak wygrał bezpośredni pojedynek z Markusem Schiffnerem i tym samym awansował do punktowanej serii. Stefan Hula oddał bardzo słaby skok. 100,5 metra najbardziej doświadczonego polskiego zawodnika nie pozwoliło na awans do drugiej serii. Rywalizujący z nim Lukas Hlava osiągnął aż 120,5 metra. Znakomity skok oddał wicelider klasyfikacji Pucharu Świata – Daniel Andre Tande. Norweg poszybował na odległość 128,5 m, dzięki czemu stał się jednym z poważniejszych kandydatów do zwycięstwa w konkursie. Piotr Żyła zdecydowanie lepiej zaprezentował się od trzech poprzednich kolegów z polskiej kadry. 120,5 metra dawało Polakowi 5. miejsce po swoim skoku. Skaczący chwilę później Klemens Murańka już nie oddał tak dobrego skoku. 108,5 metra przekreśliło szansę na jakąkolwiek zdobycz punktową w Innsbrucku. Rywalizujący w parze z Murańką Maciej Kot skoczył pół metra dalej od Żyły. Lider cyklu Turnieju Czterech Skoczni – Kamil Stoch również wylądował na 120,5 m i uplasował się na czwartej pozycji po swojej próbie, tuż przed Maciejem Kotem. Lider TCS Stefan Kraft z kretesem przegrał pojedynek ze Stochem i tym samym znacznie utrudnił zwycięstwo w tym prestiżowym turnieju. Po pierwszej i jak się okazało ostatniej serii zawodów liderem był Daniel Andre Tande, czwarte miejsce zajmował najlepszy z Polaków – Kamil Stoch. Norweg miał wystarczającą przewagę nad Stochem, by objąć prowadzenie również w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni.
Po krótkiej naradzie sędziów, jury zdecydowało się na zakończenie konkursu po pierwszej serii. Daniel Andre Tande ma minimalną przewagę nad Kamilem Stochem w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Obu zawodników dzieli zaledwie 1,7 punktu. W przeliczeniu na odległość jest to różnica niespełna metra. Pasjonująca rywalizacja zwycięstwo w prestiżowym cyklu rozstrzygnie się tradycyjnie w ostatnim konkursie w Bischofschofen. Tande również objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyniki konkursu:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Metry | Punkty |
1. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 128,5 | 125,7 |
2. | Robert Johansson | Norwegia | 133 | 123,1 |
3. | Jewgienij Klimow | Rosja | 127 | 119,1 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 120,5 | 117,4 |
5. | Andreas Stjernen | Norwegia | 122,5 | 117,1 |
6. | Maciej Kot | Polska | 121 | 117 |
7. | Manuel Fettner | Austria | 120 | 116,7 |
7. | Piotr Żyła | Polska | 121 | 116,7 |