Podczas konferencji prasowej Donald Tusk odniósł się do wydarzeń, które rozegrały się wczoraj w redakcji tygodnika Wprost. Premier stwierdził, iż intencją wszystkich powinna być jak najszybsza pełna publikacja nagrań z nielegalnych podsłuchów.
Na początku konferencji Donald Tusk przeprosił za jej datę, ale jak stwierdził jest to sprawa, której nie należy odwlekać.
Premier odniósł się do działań podjętych przez prokuratora i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego:
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Wczoraj, kiedy rozpoczęły się działania ABW, kontaktowałem się m.in. z Prokuratorem Generalnym zadając pytanie czy działanie wobec Wprost jest koniecznością.
Konfilkt ma charakter dość obiektywny. Prokuratura podejmuje działania niezależnie od władzy politycznej. Działania prokuratury nie są uzgadniane z władzą wykonawczą. Działania instytucji państwowych powinny jednak brać pod uwagę jedno z najważniejszych dóbr jakim jest wolność prasy.
W swojej wypowiedzi Donald Tusk podkreślił wagę wolności słowa.
Z mojego punktu widzenia jako człowieka i premiera chciałbym za wszelką cenę uniknąć takich działań aparatu państwowego, które godzą w wolność słowa. W interesie rządu jest jak najszybsze i pełne ujawnienie materiałów, które zostały sporządzone dzięki nielegalnym podsłuchom. Z punktu widzenia państwa ten materiał może być niebezpieczny.
W celu osiągnięcia celów o których mówił, Premier zaoferował nawet własną pomoc.
Ważne jest zarówno ujawnienie materiałów, jak i określenie kto organizował podsłuchy. Jeśli mogę być w tym w jakikolwiek pomocny to jestem do państwa dyspozycji.
Tusk skomentował także twierdzenia według których prokuratura chciała przejąć nośniki by zablokować publikację.
Nie sądzę by prokuratura miała na celu zablokowanie publikacji. Żyjemy w czasach, gdy nośników jest całe mnóstwo. Nie ma takiej intencji by zablokować ujawnienie materiałów. Intencja jest dokładnie odwrotna – podkreślił Tusk.
Premier nie wykluczył także wcześniejszych wyborów.
Jeżeli się okaże, że instytucje życia publicznego nie są w stanie ustalić zasad współpracy, to jedynym rozstrzygnięciem będą wybory – powiedział szef rządu na konferencji prasowej po zajściach z udziałem ABW w redakcji .
fot. Wikimedia Commons