Donald Tusk został wybrany na przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Polityk skomentował swój sukces w rozmowie z dziennikarzami. – Siłą rzeczy mogę zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i mówić to, co się myśli. Jestem szczęśliwy, że będę mógł o wiele dosadniej mówić to, co myślę nt. tego co się dzieje w Polsce i w całej Europie – zapowiada.
We wtorek w Zagrzebiu odbył się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Delegaci największej frakcji w Parlamencie Europejskim wybrali na nowego szefa Donalda Tuska. Obecny szef Rady Europejskiej był jednym kandydatem, dostał 491 głosów, a 37 osób było przeciwko.
Tusk skomentował swój sukces w rozmowie z dziennikarzami. Podkreślił, że w prawyborach PO trzyma kciuki zarówno za Małgorzatę Kidawę-Błońską, jak i za Jacka Jaśkowiaka. Zapewnił również, że zaraz po zakończeniu kadencji szefa Rady Europejskiej (1 grudnia – red.) zamierza zaangażować się intensywnie w polskie sprawy polityczne.
– Dopiero od 1 grudnia będę do dyspozycji jeśli chodzi o polskie sprawy polityczne w pełnym, 100-procentowym wymiarze. Zaangażuję się w tej skali, jaka będzie oczekiwana przez kandydata na prezydenta. Też nie chcę zaszkodzić – ogłosił (cytat za 300polityka.pl).
Tusk: Mogę zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza
Polityk skomentował również swoją rezygnację z kandydowania w wyborach prezydenckich w 2020 roku. W jego opinii była to dobrze przemyślana decyzja. Tusk daje do zrozumienia, że jednym z powodów może być załamanie jego wizerunku w Polsce w ostatnich latach.
– Nie będę zbyt długo analizował, dlaczego przez ostatnie 5 lat mój wizerunek był skutecznie rujnowany w Polsce, głównie przez media publiczne w sposób dramatycznie niesprawiedliwy, a często haniebny wręcz. (…) Zdaję sobie z tego sprawę, że dla bardzo dużej grupy Polaków mój wizerunek jest radykalnie negatywny, bo ciężko na to władza PiS-owska, głównie przy użyciu mediów publicznych, pracowała – tłumaczył.
Polityk zapowiedział, że zakończenie kadencji szefa RE zdejmie z niego pewne ograniczenia. – Teraz, w tej nowej roli będę na realnym froncie walki. Będę uczestniczył w wielu wyborach w wielu krajach europejskich, bo to jest też moje zadanie, żeby wspierać w kampaniach wyborczych partie z naszej rodziny politycznej – zauważył.
– Mogę zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i mówić to, co się myśli. Jestem szczęśliwy, że będę mógł o wiele dosadniej mówić to, co myślę nt. tego co się dzieje w Polsce i w całej Europie – dodał.
Źródło: 300polityka.pl, Twitter, wMeritum.pl