Donald Tusk znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, co skutkowało utratą prawa jazdy i koniecznością zapłaty mandatu – poinformowała Interia. Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Wiśniewo koło Mławy (woj. mazowieckie).
Tusk miał pędzić z prędkością 107 km/h w terenie zabudowanym. W rozmowie z Interią potwierdziła te doniesienia rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska.
Czytaj także: Lis reaguje na wywiad Tuska dla WP. Niespodziewany komentarz. „Dość pocieszne”
„Przed godz. 11 w miejscowości Wiśniewo (k. Mławy) policja zatrzymała 64-letniego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Zostało mu zabrane prawo jazdy i dostał mandat” – poinformowała policjantka.
Rzeczniczka nie potwierdziła oficjalnie, że zatrzymanym kierowcą jest Tusk. Jednak dziennikarze portalu Interia zapewniają, że są absolutnie pewni, bo potwierdzili tę informację w innych źródłach.
Czytaj także: Spurek chce zlikwidować… jeździectwo. „Powinno zniknąć”
Źr. Interia.pl