TVN wiedział o aferze Amber Gold, ale nie publikował? „Jakby ktoś trzymał ich za gardło” [WIDEO]

Komisja śledcza badająca aferę Amber Gold jest jednym z ważniejszych tematów politycznych ostatnich tygodni. Jej obrady są często transmitowane na żywo w telewizji, co jest okazją do zapoznania się z masowymi zanikami pamięci osób przesłuchiwanych. Tymczasem, ciekawy wątek całej afery ujawnił Witold Gadowski za pośrednictwem swojego video bloga. Sprawa dotyczy telewizji TVN.

Przypomnę telewizji TVN coś bardzo interesującego i w kontekście afery Amber Gold. – zaczął Gadowski. Jest czas kiedy syn Donalda Tuska współpracuje z Amber Gold, z OLT Express właściwie. Kiedy prezydent Gdańska, pan Adamowicz (…) ciągnie samolot OLT Express jak burłak na wołdze wraz z innymi prominentnymi przedstawicielami gdańskiego establishmentu. To ten czas. – mówi dziennikarz śledczy.

I oto do krakowskiej redakcji „Superwizjera” zgłaszają się ludzie, którzy mają dokumenty przestępczej działalności Amber Gold. Krótko mówiąc, chcą pokazać, że Amber Gold jest piramidą finansową. Odbiera to młody dziennikarz, bardzo podniecony, bo jakość dokumentów jest niezła jak dla dziennikarzy śledczych. Biegnie do swojego szefa, producenta ówczesnego (…). Producent zapala się do zrobienia reportażu śledczego o dziwnej firmie Amber Gold, o której jest głośno wówczas, bo ludzie stoją w kolejkach żeby odbierać papierki, które mają rzekomo pokrycie w złocie (…). – opowiada Gadowski.

Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem

Pan producent podniecony dzwoni do swojego szefostwa. Dwaj niewysocy panowie, to do was dzwoni i do pewnego pana w TVN 24 uchodzącego za oficera politycznego TVN-u pomimo tego, że przejęli go już Amerykanie rzekomo. Zapał producenta słabnie, stygnie, aż się okazuje, że to nie jest fajny temat i „Superwizjer” TVN nie podejmuje tematu śledczego wówczas o Amber Gold. Gdyby „Superwizjer” podjął ten temat wtedy, ostrzeżono by wiele osób. Wiele osób nie straciłoby majątku swojego życia, ale niezależna, walcząca o wolność słowa telewizja nie podejmuje tego tematu, bo ten temat jest nie na rękę władzy. – mówi Gadowski.

Droga komisjo śledcza, proszę zbadaj jak tłumione były w mediach informacje o aferze Amber Gold. To nie tylko jest tak, że w Amber Gold zaangażowała się z jednej strony prawdopodobnie, mamy coraz więcej na ten temat informacji, Agencja Wywiadu (…), ale media w ogóle nie informowały o tym przez długi czas, tak jakby ktoś trzymał te media za gardło. – powiedział.

Całość nagrania:

Źródło; Fot.: youtube.com/GadowskiTV