„Kieszonkowcy” do tej pory kojarzyli się z osobami, które próbowały potajemnie ukraść z kieszeni lub torebki mniejsze kwoty pieniędzy czy cenniejsze przedmioty. Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach sposób ich działania jest zupełnie inny, a świadczy o tym zdjęcie, jakie krąży w mediach społecznościowych.
Nowe technologie coraz bardziej ułatwiają nam życie, między innymi jeśli chodzi o płatność. Przyłożenie karty czy telefonu do czytnika bez konieczności wpisywania kodu PIN to z pewnością jedna z najłatwiejszych i najszybszych metod płatności. Niestety, jest to również raj dla oszustów.
Prawdziwym problemem są urządzenia, które potrafią zeskanować zbliżeniowo kartę. Nie jest wcale trudne, by taki przedmiot wpadł w ręce oszustów, a wiadomo, że zwykły materiał nie uchroni naszych pieniędzy. Urządzenia potrafią skanować kartę przez portfel, materiał spodni czy torebkę. Istnieją wprawdzie specjalne etui chroniące przed tego typu przypadkami, jednak używa ich zaledwie garstka osób.
Na Twitterze pojawiło się wymowne zdjęcie pochodzące z jednego z autobusów komunikacji miejskiej. Widać na nim mężczyznę w rękawiczkach, który trzyma właśnie urządzenie do skanowania kart płatniczych. „W autobusach można spotkać ludzi ze skanerami, próbujący „wyczyścić” karty płatnicze” – pisze jeden z użytkowników Twittera.
W autobusach można spotkać ludzi ze skanerami, próbujący "wyczyścić" karty płatnicze pic.twitter.com/0Wg2MHN9YK
— Hegemon (@madmalina76) January 25, 2018
Tak naprawdę trudno znaleźć jedną metodę ochrony przez oszustami, którzy znajdują coraz to nowe sposoby na to, by okraść innych. W dużych skupiskach ludzi należy jednak zachować szczególną ostrożność i zwracać uwagę na to, gdzie schowaną mamy kartę płatniczą.
Czytaj także: Właściciele odnaleźli żółwia pół roku od ucieczki! Jak daleko dotarł?