Eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji odbywają się również w Ameryce Południowej. Tam Brazylia zremisowała z Boliwią 0:0. Po tym spotkaniu prawdziwe kontrowersje wzbudziły wpisy Neymara w mediach społecznościowych.
Brazylijski piłkarz zamieścił fotografię, na której widnieją jego koledzy z reprezentacji. Siedzą w szatni już po zakończonym meczu. Wszyscy mają… maski tlenowe. To nieludzkie grać w takich warunkach. – napisał oburzony Neymar.
Wszystko z powodu boliwijskiego stadionu. A raczej wysokości na jakiej jest on położony. Estadio Hernando Siles znajduje się bowiem na poziomie 3637 m.n.p.m., co czyni go jedną z najwyżej położonych aren sportowych na świecie.
Samo przebywanie w takich warunkach może być prawdziwym wyzwaniem dla osób, które nie są przyzwyczajone do takiej wysokości. Nie mówiąc już o wysiłku fizycznym. To właśnie z tego powodu po meczu w szatni Brazylijczyków pojawiła się aparatura tlenowa.
W swoim pełnym oburzenia wpisie, Neymar przyznał jednak, że pomimo dramatycznych warunków, Canarinhos są zadowoleni ze swojej postawy na boisku i ostatecznego rezultatu. Zresztą sam wynik nie miał już dla nich znaczenia, bo awans na przyszłoroczny Mundial zapewnili sobie już wcześniej.
Źródło: tvn24.pl
Fot.: Instagram.com/Neymar