„Ucho Prezesa” to nowy miniserial autorstwa Roberta Górskiego. Będzie swojego rodzaju kontynuacją słynnego „Posiedzenia rządu”, jednak nie trudno się domyślić, jak zmieni się obsada.
W rolę tytułowego Prezesa wcieli się sam Robert Górski, a towarzyszyć mu będą m.in. członkowie Kabaretu Moralnego Niepokoju, ale nie tylko. Akcja miniserialu została przeniesiona z Kancelarii Premiera, gdzie miały miejsce słynne „Posiedzenia rządu”, do prywatnego mieszkania, z którego główny bohater zarządza całą polityką.
Sam Robert Górski mówi, że do akcji serialu nie dostałby się nikt z opozycji, ponieważ jest ona zbyt niemrawa.
Wszystko zdominowała jedna partia. Piszę krótkie opisy tygodnia do „Wprostu”. Próbuję czasami napisać coś o opozycji, ale ona jest tak niemrawa, blada i pozbawiona wyrazistych postaci… PiS naprawdę zgarnął całą pulę, zawładną masową wyobraźnią właśnie dlatego, bo wystawił w pierwszej linii dobrych napastników. (…) Siłą rzeczy nie będzie tam nikogo z opozycji, bo nikt by się tam nie dostał. Chyba że wdarłby się jakoś gwałtem. Nawet prezydent nie może tam się dostać, siedzi pod drzwiami, czekają na zaproszenie
– czytamy w opisie serialu.
Dwa pierwsze odcinki „Ucha Prezesa” ukażą się w Internecie w poniedziałek, 9 stycznia. Obecnie można zobaczyć zwiastun, który ukazuje klimat całego serialu i to, czego możemy się po nim spodziewać.