Kilkuset uchodźców z Ukrainy mieszka w domach studenckich Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i Uniwersytetu Gdańskiego. Uczelnie przewidują, że ze względu na większą skalę zainteresowania podjęciem studiów w Polsce wśród obywateli tego kraju, większe będzie też zainteresowanie ofertą akademików. Ale miejsc dla studentów powinno wystarczyć.
Studenci z Ukrainy stanowią od wielu lat najliczniejszą grupę studentów zagranicznych w Polsce. Jak wynika z raportów „Studenci zagraniczni w Polsce” przygotowywanych przez Fundację Edukacyjną „Perspektywy”, w 2012 r. na polskich uczelniach kształciło się ich 6,3 tys., w roku akademickim 2013/14 – już ponad 15 tys., a w roku akademickim 2019/20 naukę w Polsce pobierało ponad 39 tys. Ukraińców.
W ostatnich miesiącach, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, w Polsce pojawili się uchodźcy z Ukrainy – głównie kobiety z dziećmi. Przyjęto ich nie tylko w domach prywatnych, ale też m.in. w domach studenckich.
„Obecnie w domach studenckich UJ przebywa 714 obywateli Ukrainy (w tym 376 uchodźców skierowanych przez właściwe organy państwowe) oraz 30 studentów w Domach Studenckich Collegium Medicum UJ. Ukraińcy niezakwalifikowani jako uchodźcy to studenci i doktoranci UJ, którzy pozostali w akademikach na wakacje. Niektórzy z nich mogą mieć także status uchodźcy” – przekazało PAP biuro prasowe UJ w Krakowie.
Podkreślono, że obecność tych osób nie powoduje pomniejszenia liczby miejsc dostępnych dla studentów – uchodźcy kierowani przez właściwe organy korzystają wyłącznie z wolnych miejsc.
Wstępnie UJ oszacował, że większe zainteresowanie obywateli Ukrainy podjęciem studiów na UJ (lub przeniesieniem na UJ z uczelni ukraińskich) przełoży się na wzrost łącznej liczby studentek i studentów ukraińskich zamieszkujących w akademikach UJ.
UJ zapytany, czy Ukraińcy będą otrzymywali przydział do akademików na preferencyjnych warunkach przekazał, że obywatelstwo ukraińskie nie gwarantuje studentowi UJ ubiegającemu się o przyznanie miejsca w akademiku pierwszeństwa w przyznaniu miejsca. „Status uchodźcy jest uwzględniony i stanowi jeden z punktowanych kryteriów branych pod uwagę w procedury przydzielania miejsc” – wskazano.
Z kolei w dwóch akademikach Uniwersytetu Gdańskiego zakwaterowanie znalazło ok. 440 uchodźców. Są to głównie kobiety i dzieci. Stało się to na mocy umowy użyczenia z Urzędem Miasta Sopot. Natomiast w akademikach przeznaczonych dla studentów zakwaterowanych obecnie jest ok. 50 studentów z Ukrainy.
Uchodźcy goszczą też w jednym z nieużytkowanych już domów studenckich Uniwersytetu Wrocławskiego. W ten sposób uczelnia odpowiedziała na apel marszałka województwa. Akademik został odnowiony i przystosowany do potrzeb uchodźców, w tym dzieci. Mieszka w nim obecnie 178 osób (w tym 74 dzieci) – przekazała PAP Agata Kreska z zespołu prasowego uczelni.
Zdecydowanie mniej obywateli Ukrainy przebywa w domach studenckich Uniwersytetu Szczecińskiego – w sumie 100. Oprócz studentów są to też matki i dzieci.
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu gościł w swoich domach studenckich uchodźców bezpośrednio po rozpoczęciu działań wojennych w Ukrainie. Zakwaterowanie otrzymywali w Gnieźnie, Słubicach i w Poznaniu.
W części domów studenckich w Polsce studenci mogą pozostać cały rok – nie muszą wykwaterowywać się po zakończeniu roku akademickiego. W niektórych z nich dużą grupę stanowią Ukraińcy. Na przykład obecnie we wszystkich domach studenta UW zakwaterowanych jest 855 osób, z czego 147 osób stanowią obywatele Ukrainy. Zdecydowaną większość mieszkańców domów studenta, którzy pochodzą z Ukrainy – poza studentami Uniwersytetu Warszawskiego – stanowią studenci lub pracownicy uczelni ukraińskich lub rodziny studentów UW.(PAP)
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autor: Szymon Zdziebłowski