Policjanci gorzowskiej drogówki skutecznie eliminują z dróg piratów drogowych. Tym razem przekonał się o tym 22-letni mieszkaniec Gorzowa, który bez uprawnień na kradzionym motocyklu szarżował z prędkością 185 km/h. Został zatrzymany. Teraz straci prawo jazdy na kategorię „B”. Odpowie za przestępstwa i szereg wykroczeń drogowych.
Kiedy tylko za oknem widać wiosenną aurę, to oznacza, że ryk motocyklowych silników budzi się po zimowej przerwie. Choć oficjalnie sezon motocyklowy 2018 nie został jeszcze zainicjowany, to w niedzielę wielu miłośników dwóch kółek wybrało się na przejażdżkę. I większość z nich potrafiła cieszyć się swoją pasją łącząc ją z przepisami prawa i bezpieczną jazdą.
Niestety opinię motocyklistów co jakiś czas mącą niemające nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem zachowania szaleńców. Tak było w niedzielne popołudnie, kiedy strzegący bezpieczeństwa na drogach policjanci z gorzowskiej drogówki zauważyli na ul. Kobylogórskiej jadącego z dużą prędkością motocyklistę.
Pomiar prędkości na ul. Strażackiej wskazywał, że zmotoryzowany porusza się z prędkością 103 km/h w terenie zabudowanym. A to oznaczało utratę prawa jazdy. Ale kierujący ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe i nie zatrzymywał się do kontroli. Dojeżdżając do Brzozowca na liczniku miał już 185 km/h.
Czytaj także: Tak wyglądał brawurowy pościg za Audii. Nie powstrzymała go policyjna blokada, kolczatka i strzały [WIDEO]
Policjantom udało się w końcu zatrzymać motocyklistę. To jednak nie był koniec kłopotów 22-letniego jak się okazało mieszkańca Gorzowa. Dalsze policyjne ustalenia wskazywały, że motocykl został skradziony na terenie Niemiec. A młody mężczyzna na motocykl nie powinien wsiadać, ponieważ nie miał do tego uprawnień.
Teraz odpowie za dwa przestępstwa: kradzież motoru oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co od niedawna zostało zakwalifikowane jako przestępstwo. Ale 22-latek będzie się również musiał tłumaczyć za szereg wykroczeń, m.in. brak wymaganych dokumentów, przekroczenie prędkości, brak uprawnień do kierowania. Wobec wielu zagrożeń jakie stworzył na drodze, marnym pocieszeniem wydaje się fakt, że był trzeźwy.
Źródło; Fot.: policja.pl