Podczas obchodów 72. rocznicy Powstania Warszawskiego doszło do niezwykłej sytuacji. Jedna z uczestniczek bohaterskiego zrywu, która odczytywała mowę skierowaną do harcerzy, w pewnym momencie poprosiła o pomoc i dokończenie przemówienia w jej imieniu. Starsza kobieta zasugerowała, aby pomógł jej w tym jeden z harcerzy. Okazało się, iż jedynym, który wysłuchał tych próśb był… prezydent Andrzej Duda.
Może przyjdzie jakiś harcerz i przeczyta bo nie widzę – poprosiła starsza kobieta. Na ochotnika, chłopcy! – apelowała.
W tym momencie, ku zdziwieni wszystkich zgromadzonych, w jej kierunku zaczął zmierzać prezydent Andrzej Duda. Dziękuję panie prezydencie. Pan też harcerz? – dopytywała uczestniczka Powstania, a Duda twierdząco kiwnął głową.
Czytaj także: Duda z okazji 60. rocznicy powstania węgierskiego: Polacy i Węgrzy płacili krwią za wolność
źródło, fot: YouTube/Portal wPolityce.pl