„Jeden z dziesięciu” to program, który cieszy się ogromną popularnością przede wszystkim ze względu na swój niepowtarzalny format, prowadzącego (wybitny Tadeusz Sznuk) oraz fakt, iż w przeciwieństwie do większości teleturniejów, aby go zwyciężyć trzeba popisać się prawdziwą wiedzą. Podobnie jak w innych programach, tak i w „Jeden z dziesięciu” zdarzają się jednak zabawne wpadki z udziałem uczestników. Niektóre z nich zyskują prawdziwą popularność w sieci. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku pana Marcina, który otrzymał pytanie dotyczące koszykówki.
W programie pan Marcin otrzymał od Tadeusza Sznuka pytanie dotyczące sportu, a konkretnie koszykówki. Z którego miasta jest koszykarska drużyna „Anwil”? – zapytał prowadzący. Po twarzy uczestnika natychmiast można było wywnioskować, iż odpowiedzi nie zna i za chwilę zdecyduje się po prostu na tzw. ślepy strzał. Anwil? – zastanowił się. Anwil jest z… Los Angeles – wypalił. Z Włocławka – odpowiedział Sznuk.
Fragment programu natychmiast zyskał popularność w internecie. Co ciekawe, na swojej facebookowej stronie opublikowała go nawet TVP Sport. Redaktorzy sportowego oddziału TVP wykazali się sporym poczuciem humoru. Pan Marcin z „Jeden Z Dziesięciu” wygrał dziś „internety”. Ciekawe, co na to Kobe Bryant? Anwil Włocławek, chyba czas nawiązać współpracę z LA Lakers – napisali pod nagraniem opublikowanym na fanpage’u telewizji.
To jednak nie koniec historii pana Marcina. Nagranie trafiło bowiem do osób prowadzących social media Anwilu Włocławek, które po konsultacji z władzami klubu postanowiły nagrodzić uczestnika podwójnym zaproszeniem VIP na dowolny mecz drużyny oraz kompletem klubowych gadżetów. Czego chcieć więcej?
źródło, fot: TVP2