Na dzień przed galą UFC 192, włodarze organizacji postanowili odwołać walkę pomiędzy Johnym Hendricksem, a Tyronem Woodleyem. Powodem takiej decyzji są problemy zdrowotne Hendricksa.
Obaj panowie należą do ścisłej czołówki wagi półśredniej. Możliwe, że zwycięzca tego pojedynku otrzymałby walkę o pas, który obecnie dzierży Robbie Lawler. Warto wspomnieć, że Hendricks był już posiadaczem tytułu, lecz stracił on go na rzecz „Ruthlessa”. Teraz „Big Rigg” wraca na zwycięski szlak, a kolejnym przystankiem w drodze po trofeum miał być Woodley. Ostatecznie jednak do walki nie dojdzie.
Powodem takiego obrotu sprawy są problemy zdrowotne byłego mistrza. Okazuje się, że u zawodnika stwierdzono kamienie na nerkach. Już w czwartek fighter ze swoimi przypadłościami pojechał na pogotowie.
Czytaj także: UFC Fight Night 79: Brown vs. Gastelum w rozpisce