Małopolska Policja informuje o kradzieży, do której doszło na terenie Nowego Sącza. Jedna z mieszkanek ukradła naklejki uprawniające do odebrania popularnych Słodziaków. Teraz kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.
Promocje związane ze zbieraniem naklejek w sklepach sieci Biedronka cieszą się ogromną popularnością. Za określoną ilość naklejek można odebrać maskotki. Niestety, niektórzy nie zamierzają cierpliwie zbierać naklejek i liczą na szybki zysk.
O takiej kradzieży informuje Małopolska Policja. „Sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów ogólnopolskiej sieci dyskontów została skradziona rolka z naklejkami, które w ramach akcji promocyjnej można wymieniać na pluszowe maskotki cieszące się ogromną popularnością wśród najmłodszych. Jak się okazało sprawczynią kradzieży była 31-letnia kobieta” – czytamy.
Okazuje się, że kobieta łącznie skradła 556 sztuk naklejek. „Do kradzieży doszło 16 września br. w jednym z dyskontów zlokalizowanym na terenie Nowego Sącza. Klientka wykorzystała nieuwagę kasjerki i zabrała 556 sztuk naklejek, które po wklejeniu do specjalnego katalogu można wymienić na pluszowe maskotki lub książki z bajkami. Za taką ilość skradzionych naklejek kobieta mogła bezpłatnie odebrać 9 dużych lub 13 małych maskotek albo 37 książek” – informuje policja.
Kobieta kradnąc naklejki i wymieniając je w innym dyskoncie na kilka maskotek spowodowała straty wynoszące ponad 820 złotych. Mieszkanka Nowego Sącza przyznała się do winy i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Usłyszała już zarzuty kradzieży i oszustwa, za co grozi jej do 5 lat więzienia.
Czytaj także: 66-latek wyszedł na grzyby. Niechcący dotarł do… Rosji
Źr.: Facebook/Małopolska Policja