Osoby jadące lub wracające z Ukrainy mogą natrafić na poważne utrudnienia po ukraińskiej stronie. Ukraińcy postanowili zaprotestować przeciwko nowym przepisom i zorganizowali blokady na drogach wiodących do przejść granicznych z Polską.
Protesty mają związek z nowymi przepisami celnymi, które weszły na Ukrainie w życie z dniem 1 stycznia. Zgodnie z nimi bez opłaty celnej można wwieźć do tego kraju towary o wartości do 500 euro i o wadze do 50 kilogramów jednak pod warunkiem, że przewożąca je osoba znajdowała się za granicą ponad dobę i przekracza granicę nie częściej niż raz w ciągu 72 godzin.
Uderzyło to przede wszystkim w mieszkańców małych przygranicznych miejscowości, którzy do tej pory utrzymywali się z przewozu tanich towarów. Ich niezadowolenie było tak duże, że postanowili urządzić protesty. W tym celu zablokowali drogi dojazdowe do przejść granicznych z Polską. Chodzą po pasach dla pieszych w kółko i rzadko przepuszczają niektóre pojazdy.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Blokady zorganizowano w obwodach lwowskim i wołyńskim. Największe trudności dotyczą przejść granicznych Szeginie–Medyka, Rawa Ruska–Hrebenne oraz Jagodzin–Dorohusk.
Źródło: onet.pl
Fot.: wikimedia/Koszatek