Ukraińskie wojska, walczące w mieście Debalcewe z prorosyjskimi separatystami, zostały zmuszone do wycofania. Towarzyszy im ciężki ostrzał ze strony ich przeciwników.
Informacje o wycofywaniu się ukraińskiej armii przekazał Semen Semenczenko, deputowany do kijowskiego parlamentu oraz dowódca ochotniczego batalionu Donbas. Według jego opinii cała operacja ma jednak charakter zorganizowany, choć cały czas towarzyszy jej ciężki ostrzał ze strony separatystów.
Украинская армия покидает Дебальцево pic.twitter.com/fOnIqn5fGg
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
— Хуёвый Харьков (@xyevii_kharkov) luty 18, 2015
Mimo to, dowódcy operacji prowadzonej przeciwko separatystom we wschodniej części Ukrainy, informują, że po przegrupowaniu, wojska nadal będą stawiać opór agresorowi. Na profilu na Facebooku pojawił się wpis sugerujący, że „operacja bojowa nadal trwa”.
Українські військові виходять із Дебальцевого, багато хто йде пішки http://t.co/UHvnzLfDiX /фото Насті Станко pic.twitter.com/PxIGMXL57A — Hromadske.TV (@HromadskeTV) luty 18, 2015
Наше вчерашнее видео (18+) Украинские солдаты под Дебальцево начали массово сдаваться в плен: http://t.co/iCrl6MiQ01 с помощью @YouTube
— Александр Коц (@sashakots) luty 18, 2015
Walki w rejonie Debalcewe oraz w samym mieście toczą się pomimo rozejmu jaki zawarli w Mińsku Petro Poroszenko oraz Władimir Putin. W rozmowie z „Radiem Maryja”, całą sprawę skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski.
Niestety można się było tego spodziewać, dlatego, że to porozumienie mińskie było skrajnie niekorzystne dla Ukrainy. Nie zabezpieczało interesów ukraińskich. W tej chwili upadek Debalcewa oznacza, że strategiczny węzeł komunikacyjny został opanowany przez rebeliantów, jest już w tej chwili bezpośrednie połączenie między Donieckiem i Ługańskiem.
– powiedział polityk.
W jego ocenie rebelianci, po opanowaniu Debalcewe, mogą przypuścić atak na kolejne miasto. Poseł uważa, że może być nim Mariupol. Po jego opanowaniu wojska separatystyczne będą miały otwartą drogę na anektowany jakiś czas temu przez Rosję Krym.
źródło: wp.pl, radiomaryja.pl, twitter.com
Fot. YouTube