Radni Poznania zdecydowali jednogłośnie, że ulica, która biegnie przy tamtejszym Ogrodzie Zoologicznym, będzie nosiła imię kaprala Wojtka. Inicjatorem tego pomysłu był radny Prawa i Sprawiedliwości, Michał Grześ.
Niedźwiedź Wojtek przeszedł już do legendy jako żołnierz walczący z wojskami generała Andersa. Wspólnie z nimi przeszedł szlak bojowy z terenów Azji aż do Włoch, gdzie walczył pod Monte Cassino. Cała historia zakończyła się w Szkocji, gdzie niedźwiedź musiał pozostać w zoo. – Można powiedzieć, że kapral Wojtek zrobił więcej dla niepodległości niż niejeden Polak – powiedział Michał Grześ, radny PiS, który jest inicjatorem pomysłu.
Pomysł nazwania ulicy biegnącej przy poznańskim zoo imieniem legendarnego niedźwiedzia spotkał się z aprobatą całej Rady Miasta. Według pomysłodawcy, Wojtek skutecznie promował i nadal promuje Polskę na całym świecie. – Życie kaprala Wojtka stało się bowiem niezwykłą cząstką historii i sławy polskiego oręża, a on był jego wspaniałym ambasadorem, promując je na całym świecie. Według opinii angielskiego historyka, prof. Normana Daviesa, Wojtek robi to lepiej niż wszystkie sztandary, proporce i karabiny – dodał Michał Grześ.
Czytaj także: Wojtek - niedźwiedź, który poszedł na wojnę!
To nie jedyna inicjatywa upamiętnienia niedźwiedzia Wojtka w Poznaniu. Tamtejszy Ogród Zoologiczny przy niedźwiedziarni planuje postawienie pomnika kaprala Wojtka. – Pod koniec wiosny postaramy się przeprowadzić akcję związaną z projektem, ufundowaniem i postawieniem przy niedźwiedziarni pomnika upamiętniającego Wojtka – powiedziała Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo. – Wojtek był niedźwiedziem szczególnym, który nie tylko towarzyszył armii Andersa, ale był też zwierzęciem, które mówiło o niezwykłej inteligencji zwierząt, o ich umiejętnościach, o adaptacji do kontaktu z człowiekiem, bo Wojtek nie tylko walczył przecież pod Monte Cassino, ale i z własnej woli rozpoczął noszenie skrzynek z amunicją, po to by żołnierze mogli ich użyć – dodała.
Czytaj także: Dziś rocznica urodzin najsłynniejszego tatrzańskiego gawędziarza!