Robin Dunnigan z Departamentu Stanu USA zabrała głos w sprawie działań Białorusi i Rosji. Stwierdziła, że Stany Zjednoczone są bardzo zaniepokojone sytuacją na polsko-białoruskiej granicy, a także koncentracją rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą.
„To niezwykle nieludzki, bezduszny proceder! Chodzi przecież o istoty ludzkie. A został stworzony przy ich udziale zupełnie sztuczny kryzys. Tylko jedna osoba może mu położyć kres: Łukaszenko” – powiedziała Robin Dunnigan w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. W ten sposób odniosła się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, gdzie od tygodni nasila się kryzys migracyjny wywołany działaniami białoruskiego reżimu.
Dunnigan poinformowała, że Stany Zjednoczone ściśle koordynują swoje działania z Unią Europejską i z Polską. Jej zdaniem stosowane sankcje przynoszą efekty i już planowane są kolejne.
Jednocześnie Robin Dunnigan wyraziła zaniepokojenie rosyjskimi działaniami przy granicy z Ukrainą, gdzie można zaobserwować koncentrację wojsk. Podkreśliła, że zobowiązania Stanów Zjednoczonych wobec Ukrainy są nienaruszalne i w razie potrzeby jej kraj nie zawaha się zareagować. „Amerykańskie gwarancje dla ukraińskiej suwerenności i terytorialnej integralności są nienaruszalne. Koncentracja rosyjskich wojsk, której byliśmy świadkami wiosną i która się teraz powtarza, jest niezgodna z międzynarodowymi regułami. Zakomunikowaliśmy to Moskwie” – powiedziała.
Żr.: Rzeczpospolita