Do niespotykanego zdarzenia doszło w USA w stanie Teksas. Mężczyzna, który serwisował bankomat… utknął w jego wnętrzu. Ratunku szukał wyrzucając zapisane karteczki na zewnątrz.
Serwisant naprawiał bankomat należący do Bank of America w miejscowości Corpus Christi w amerykańskim stanie Teksas. Nie jest do końca jasne jak do tego doszło, ale w pewnej chwili mężczyzna… utknął w niewielkiej przestrzeni pomiędzy urządzeniem a siedzibą banku.
Nie mógł wezwać pomocy ponieważ telefon zostawił wcześniej w samochodzie. Miał przy sobie jedynie kilka monet, długopis i plik niewielkich karteczek. To właśnie je postanowił wykorzystać do wezwania pomocy.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Na karteczkach pisał prośby do użytkowników bankomatu, aby ci wezwali pomoc. Na jego nieszczęście, większość z osób uznała całą sytuację za żart i nic z tym nie zrobiła. Mężczyzna pozostał w pułapce przez kilka godzin. Dopiero jeden z klientów postanowił zareagować na wiadomość umieszczoną na karteczce i wezwał policję.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze uwolnili nieszczęśliwego serwisanta. Później relacjonowali, że po przybyciu na miejsce rzeczywiście słyszeli niezbyt głośne dźwięki wydobywające się z wnętrza bankomatu.
Źródło: wprost.pl
Fot.: Wikimedia/Masrur Odinaev