Napastnik, który w poniedziałek przed południem otworzył ogień do pasażerów tramwaju w Utrechcie został zatrzymany przez policję. W wyniku tragicznego zdarzenia trzy osoby zginęły a pięć zostało rannych.
Do tragedii doszło dziś około godziny 10:45 czasu lokalnego w holenderskim mieście Utrecht. Przy węźle komunikacyjnym 24 Oktoberplein w dzielnicy Kanalenelland mężczyzna otworzył ogień do pasażerów tramwaju. Świadkowie relacjonują, że napastnik miał strzelać jak oszalały.
W wyniku brutalnego ataku trzy osoby zginęły a pięć zostało rannych. Napastnikowi udało się zbiec z miejsca zdarzenia, natychmiast rozpoczęła się policyjna obława. Funkcjonariusze upublicznili zdjęcie mężczyzny, przestrzegając jednak, by się do niego nie zbliżać.
Czytaj także: Utrecht: Policja publikuje zdjęcie napastnika
W Utrechcie wprowadzono nadzwyczajne środki ostrożności, między innymi zamknięto szkoły. Policja podejrzewa, że całe wydarzenie mogło mieć motyw terrorystyczny.
Napastnik zatrzymany przez policję
W poniedziałek po południu napastnik został zatrzymany przez policję i trafił do aresztu. To 37-letni Gokmen Tanis, z pochodzenia Turek. Z informacji BBC Turkish wynika, że mężczyzna był znany organom ścigania. Wcześniej miał zostać zatrzymany w związku z podejrzeniami o przynależność do tzw. Państwa Islamskiego.
Funkcjonariuszom wciąż nie udało się ustalić, jakimi motywami kierował się napastnik oraz czy jednym z nich był terroryzm.
Policja nie wyklucza, że 37-latek otrzymał pomoc z zewnątrz. Funkcjonariusze przesłuchali już między innymi brata napastnika. Informacje w tej sprawie nie zostały jednak potwierdzone.
Czytaj także: Tragedia na przejeździe kolejowym. Zderzyli się z nadjeżdżającym pociągiem [FOTO]
Źr.: WP