W najbliższym tygodniu będą nam doskwierać upały i gwałtowne burze. Najgoręcej będzie we wtorek. Temperatura na zachodzie kraju może sięgnąć nawet do 34 stopni Celsjusza.
Czytaj także: 17-latka opracowała metodę leczenia raka. Arłukowicz wesprze rozwój badań
Poniedziałek powinien minąć w Polsce słonecznie. W zachodniej części Polski słupki rtęci będą pokazywać 31 stopni Celsjusza. Ciepło będzie też w Łodzi i na południowym-wschodzie – 28 stopni Celsjusza. Najchłodniej ma być w Gdańsku – 24 stopnie Celsjusza.
Czytaj także: Pogoda: Wiadomo, kiedy będzie chłodniej! Przez chwilę odpoczniemy od upałów
Wtorek będzie bardzo gorącym dniem. W zachodnich, centralny i południowych województwach zanotujemy temperaturę powyżej 30 stopni Celsjusza. Odpocząć od upałów będzie można w Gdańsku i Białymstoku, gdzie termometry wskażą odpowiednio 26 i 27 stopni Celsjusza.
W środę upały nadal będą utrzymywać się na zachodzie i w centrum. Po raz kolejny najchłodniej będzie w Gdańsku. Odetchną trochę południowe województwa, gdyż temperatura spadnie tam do 28 stopni Celsjusza. W Małopolsce, Wielkopolsce i na Śląsku pojawią się pierwsze burze, którym będzie towarzyszył silny, porywisty wiatr.
W czwartek zmiany w pogodzie dotkną całej Polski. Będzie pochmurno i temperatura spadnie poniżej 30 stopni Celsjusza. Burze z gradem spodziewane są w Świętokrzyskim, Łódzkim, na Podkarpaciu i Śląsku. Najcieplej będzie w Poznaniu i Wrocławiu – 29 stopni Celsjusza. Najniższa temperatura spodziewana jest w Gdańsku – 24 stopnie Celsjusza.
W piątek zachodnią część kraju ogarnie duże zachmurzenia, natomiast wschodnia Polska pozostanie słoneczna. Jednak całkowity odpoczynek od upałów czeka nas dopiero w sobotę. Wtedy to temperatura spadnie nawet do 18 stopni Celsjusza w Katowicach. Dominować będzie umiarkowane zachmurzenie i spodziewane są przelotne opady.
Niedziela będzie prezentować się podobnie do soboty. Zachmurzenie przesunie się na południe kraju, gdzie wystąpią największe opady. Najchłodniej będzie w Szczecinie (18 stopni Celsjusza), a najcieplej w Łodzi (23 stopnie Celsjusza).
Czytaj także: Rasizm w Wielkiej Brytani