Biorąc pod uwagę agresywne zachowanie niektórych uczestników manifestacji, konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego przez policjantów – przekonuje szef MSWiA Mariusz Kamiński. Minister ocenił dzisiejszy Marsz Niepodległości.
Oświadczenie szefa MSWiA to reakcja na starcia policji z uczestnikami Marszu Niepodległości. Mariusz Kamiński już na wstępie podkreśla, że dzisiejsza manifestacja miała się odbyć w innej formule. Co prawda część uczestników wzięła udział w przejeździe samochodowym, jednak wiele osób zignorowało zalecenia i przeszło ulicami Warszawy.
„Obok zorganizowanego przejazdu mieliśmy do czynienia z równoległym nielegalnym zgromadzeniem, podczas którego dochodziło do szeregu incydentów polegających na agresywnych działaniach niektórych uczestników przemarszu, niszczeniu mienia i bezpośrednich atakach na policjantów zabezpieczających zgromadzenie” – ogłosił Kamiński.
„W stronę policjantów rzucano kamieniami i racami, podpalone zostało mieszkanie, a na błoniach Stadionu Narodowego, gdzie funkcjonuje szpital tymczasowy, blokowano dojazd dla karetek i pojazdów transportu medycznego” – dodał.
Kamiński: Konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego przez policjantów
Szef MSWiA podkreśla, że użycie siły przez policjantów było uzasadnione. „Biorąc pod uwagę agresywne zachowanie niektórych uczestników manifestacji, konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego przez policjantów. Za każdym razem były one adekwatne do sytuacji” – zauważył.
Kamiński przypomina, że policjanci są zobowiązani do zapewnienia porządku publicznego i bezpieczeństwa. W jego opinii stanowcza reakcja funkcjonariuszy na agresję nie powinna dziwić.
„Wyrażam uznanie dla tych wszystkich uczestników Marszu Niepodległości, którzy godnie uczcili dzisiejszą rocznicę. Mam też nadzieję, że również organizatorzy 'marszu’ właściwie ocenią zachowania, tych uczestników zgromadzenia, których postawa nie miała nic wspólnego ze świętowaniem niepodległości” – stwierdził.
Na końcu Kamiński podkreślił, że w obecnym stanie epidemii wszelkie zgromadzenia mają charakter nielegalny. „Zapewniam, że wobec kolejnych zgromadzeń, podczas których miałoby dochodzić do podobnych aktów przemocy i agresji, bez względu na to kto jest organizatorem takich zgromadzeń, będą podejmowane analogiczne i bardzo stanowcze działania Policji” – dodał.
Źródło: MSWiA