W warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka leczą… marihuaną

W warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka dziewięcioro dzieci jest leczonych marihuaną w terapii padaczki opornej na leki. Efekty są imponujące – wśród dzieci, którym podano marihuanę liczba ataków padaczki spadała o 90 proc. 

Nietypowe leczenie zastosował neurolog dr Marek Bachański z z Kliniki Neurologii i Epileptologii z instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”. Dr Bachański od listopada stosuje marihuanę w terapii. Marihuaną potraktowano dziewięcioro dzieci. U jednego z jego pacjentów, który wcześniej miewał 200-300 ataków padaczki dziennie, zaobserwowano spadek ataków aż o 90 proc. Duży spadek ataków zaobserwowano też u innych dzieci u których zastosowano leczenie marihuaną. Bachański podkreśla, że nigdy nie stosuje tej metody leczenia na siłę – rodzice najczęściej sami o nią proszą, ale też lekarz czasem sam ją zaproponuje.

Dr Bachański mówi, że chociaż użycie marihuany w lecznictwie, zostało na razie zastosowane na małej liczbie pacjentów, jednak wyniki są obiecujące. Objawy uboczne leczenia są mało widoczne i raczej nieszkodliwe. Lekarz wyróżnia tutaj zmęczenie, senność i problemy z apetytem.

Czytaj także: Eksperci: odczulanie to jedyna metoda, która może wyleczyć z alergii

Problemem na drodze do szerszego zastosowania marihuany w celach leczniczych jest polskie prawo. Aby zamówić marihuanę dla dzieci lekarze musieli wystąpić o tzw. import docelowy czyli sprowadzony bezpośrednio dla konkretnego pacjenta. Taki import musi być zrealizowany na podstawie zaleceń lekarskich – w tym przypadku potrzebna była konsultacja lekarza neurologa dziecięcego a następnie musiał zostać zaakceptowany przez ministra zdrowia. Po wydaniu zezwolenia, lekarz wypisał receptę, którą zrealizowano w holenderskiej aptece.

Poproszony o wypowiedź były minister zdrowia Marek Balicki powiedział, że leczenie marihuaną jest tanie, bezpieczne i skuteczne. Procedurę według której marihuanę trzeba sprowadzać drogą importu docelowego uznał za absurdalną. Jednoznacznie wypowiedział się też, że w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii musi znaleźć się zapis, który pozwoli stosować marihuanę do celów medycznych.

Faktycznie pewien postęp w tej sprawie już nastąpił. W listopadzie Trybunał Konstytucyjny zapowiedział wystąpienie sygnalizacyjne do ustawodawcy w sprawie posiadania marihuany do celów leczniczych. TK stwierdził, że nie ma uzasadnienia dla dla zakazu posiadania marihuany używanej do celów leczniczych. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2011 r. nieco zliberalizowała przepisy w tej kwestii. M. in. wprowadziło możliwość odstąpienia od ścigania za posiadanie marihuany na własny użytek w niektórych przypadkach.

źródło: tvnwarszawa.pl