Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski uważa, że przyjęcie części uchodźców to „moralny obowiązek papieskiego miasta”. – Nie jest prawdą, że islam to terror i nienawiść do Europejczyków – przekonuje na swoim blogu Klinowski.
– Podróżowałem po Bliskim Wschodzie, żyłem wśród „muzułmanów”, „islamistów”, a nawet „terrorystów”. Nigdzie nie czułem się tak bezpiecznie, jak tam – informuje burmistrz Wadowic. – Islam to kultura gościnności, poszanowania dla „obcego” – dodaje.
Według informacji portalu wadowice24.pl, miasto z którego wywodzi się Jan Paweł II jest brane pod uwagę jako dom dla części imigrantów. – Dzisiaj Wadowice również oferują swoją pomoc potrzebującym uchodźcom. To moralny obowiązek tych, którzy żyją w cieniu papieskich pomników. Ostatni moment, by nie skarleć wśród krzyków o zagrożeniu… ze strony religii mającej przecież wspólne źródła z chrześcijaństwem – uważa burmistrz tego miasta.
Czytaj także: O Polkach i śniadych książętach, moim zdaniem
– Pod wieloma względami krzyk przeciwko islamowi jest też krzykiem za odrzuceniem katolicyzmu. I dowodem, że katolicyzm sczezł już dawno w kraju nad Wisłą. Ale tego moi zatroskani, jakże narodowi i katoliccy współobywatele już nie dostrzegają – dodaje Mateusz Klinowski.
Cały wpis TUTAJ.