Do nieprzyjemnej sytuacji doszło wczoraj podczas meczu Polska – Iran na Atlas Arenie. Jedna z osób na trybunach – Darya Safai – rozwinęła transparent z napisem „Let Iranian women enter their stadiums” i została wyproszona ze stadionu. Po chwili wróciła na trybuny i rozwinęła… zapasowy transparent. Całą akcję tłumaczy Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej.
„Let Iranian women enter their stadiums” (pozwólcie irańskim kobietom wejść na stadiony) – brzmiał napis na transparencie, który rozwinęła Darya Safai podczas meczu. Było to nawiązanie do ciężkiej sytuacji kobiet w tym muzułmańskim kraju, w którym nadal obowiązuje segregacja płci. Kobiety w Iranie nie mają prawa kibicować na zawodach sportowych w których uczestniczą mężczyźni.
Darya Safai to aktywistka, działająca na rzecz poprawy sytuacji kobiet. Chce zwrócić uwagę na problem wykluczenia kobiet z życia publicznego i protestuje przeciwko łamaniu ich praw w państwie irańskim. Kobieta początkowo próbowała głosić te poglądy w swoim kraju, jednak skończyło się to pobytem w więzieniu. Po wyjściu na wolność (za kaucją) uciekła i zamieszkała w Belgii.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Od kilku lat Darya Safai bierze udział w imprezach masowych, w których występuje z transparentem w obronie kobiet, m.in. na igrzyskach w Rio 2016. Wczoraj wybrała się na mecz reprezentacji Polski, która mierzyła się z Iranem w Atlas Arenie.
Kobieta zajęła miejsce i rozwiesiła transparent z napisem: „Let Iranian women enter their stadiums”. Po tym jak zauważyli to organizatorzy, zaczęli upominać Safai, żeby schowała transparent. W końcu zdecydowali się na interwencję.
Once again brutally removed from stadium by @FIVBVolleyball @atlasarenapl game #Pol-Iri #StopStadiumBan pic.twitter.com/rYGdGLuw3B
— Darya Safai (@SafaiDarya) June 17, 2017
Po tym jak odebrano jej transparent wróciła na Atlas Arenę. Kiedy zajęła swoje miejsce, wyciągnęła zapasowy transparent. Jednak w tym przypadku organizatorzy zrezygnowali już z interwencji.
Niestety niektóre portale, jak również część komentujących, uznała wczorajszą interwencję za atak na osobę aktywistki oraz na wartości przez nią wyznawane. Niemniej jednak okazuje się, że organizatorzy po prostu byli związani regulaminem i nie mogli zachować się inaczej nie łamiąc go. Ostatecznie i tak pozwolili kobiecie obejrzeć mecz, mimo iż wyciągnęła ona zapasowy transparent.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej potwierdza, że zgodnie z jej Przepisami o Imprezach Sportowych [FIVB Event Regulations], irańska protestująca na meczu Ligi Światowej Polska – Iran w Łodzi, została poproszona o usunięcie transparentu, który prezentowała podczas trwania gry. Gdy odmówiła, została poproszona przez służbę porządkową hali o opuszczenie hali. Następnie została wpuszczona ponownie, za zgodą organizatora, pod warunkiem, że nie będzie przeszkadzać innym kibicom – czytamy w oświadczeniu FIVB na temat incydentu.
Federacja tłumaczy, że zachowanie służb porządkowych było podyktowane regulaminem, jaki ich obowiązywał:
Punkt 72.3 „Przepisów o Imprezach Sportowych FIVB”: Żadne tablice, transparenty, flagi czy napisy reklamowe nie mogą być w żaden sposób wykorzystywane, drukowane, wyświetlane itd. wewnątrz hali sportowej i przyległych strefach, poza wyjątkami określonymi w niniejszych Przepisach lub w Instrukcji Zawodów [Competition Handbook].
Całość oświadczenia dostępna pod tym linkiem: OŚWIADCZENIE FIVB DOTYCZĄCE WYDARZENIA PODCZAS MECZU LŚ POLSKA-IRAN