„Cenckiewicz znowu masz pecha” – napisał były prezydent Lech Wałęsa. W swoim ostatnim wpisie postanowił odpowiedzieć na list, który niedawno opublikował historyk. Wałęsa przekonuje, że to właśnie Cenckiewicz „zmontował sprawę Bolka”.
Wczoraj Sławomir Cenckiewicz przypomniał o liście do gen. Wojciecha Jaruzelskiego z 8 listopada 1982 roku, pod którym widnieje podpis Lecha Wałęsy. Autor pisma proponuje Jaruzelskiemu spotkanie i przedyskutowanie problemów.
„Wydaje mi się, że nadchodzi już czas wyjaśnienia niektórych spraw i działania w kierunku porozumienia. Trzeba było czasu, aby wielu zrozumiało, co można i na ile można, jeszcze po obu stronach. Proponuję spotkanie i poważne przedyskutowanie interesujących tematów, a rozwiązanie przy dobrej woli na pewno znajdziemy” – czytamy w opublikowanym liście.
Oryginał listu kaprala Wałęsy do generała Jaruzelskiego (oryginał w kolekcji Czesława Kiszczaka w Hoover Institution) z 8 XI 1982 r. Ileż kontekstów kryje ten uniżony liścik… I ileż ważnych archiwaliów jest poza Polską… pic.twitter.com/5cODhhohaf
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 11 grudnia 2018
Wałęsa: Cenckiewicz znowu masz pecha
W środę do wspomnianego listu i oskarżeń o współpracę z komunistami odniósł się Lech Wałęsa. Były prezydent zaapelował do historyka, żeby „przestał kombinować”. Dodał również, że Cenckiewicz odpowie za „zmontowaną sprawę bolka”.
„Cenckiewicz znowu masz pecha. W tym czasie kiedy pokazujesz jakieś lewe papiery Kiszczak oświadcza publicznie przy świadkach jak widzisz .Przestań kombinować odpowiesz za zmontowaną sprawę bolka już niedługo . Zobacz datę nagrania” – napisał Wałęsa (pisownia oryginalna – red.).
Do swojego wpisu, były prezydent załączył fragment rozmowy z gen. Kiszczakiem z 22 stycznia 1993 roku. Były szef MSW zaprzeczył w niej istnieniu teczki agenta Bolka.
We wcześniejszym wpisie opublikował tekst autorstwa Grzegorza Majchrzaka. Jego autor przekonuje, że nad zmianą życiorysu Wałęsy pracowali najlepsi komunistyczni fałszerze.
Źródło: Facebook/ Lech Wałęsa