Zatrzymani przez warszawskich policjantów obywatele Ukrainy usłyszeli już zarzuty za pobicie dwóch Polaków. 5-osobowa grupa nietrzeźwych i agresywnie zachowujących się mężczyzn idąca Krakowskim Przedmieściem bez powodu zaatakowała idących naprzeciwko mieszkańców Warszawy. 27 i 28-latek byli bici pięściami po całym ciele. Napastnikom grozi kara nawet do 3 lat więzienia.
Kilka minut po północy dwaj mężczyźni idący Krakowskim Przedmieściem mijali się z pięcioosobową grupą młodych, zachowujących się głośno i agresywnie mężczyzn. Kiedy zrównali się z nimi na chodniku ze strony napastników najpierw miały paść obelżywe słowa, a gdy pokrzywdzeni odpowiedzieli na zaczepki, w ich kierunku posypały się ciosy zadawane pięściami. Po tym napastnicy się rozbiegli.
Interweniujący w tej sprawie śródmiejscy funkcjonariusze udzielili pomocy pokrzywdzonym, wezwali ratowników medycznych, a następnie po ustaleniu rysopisów napastników rozpoczęli ich poszukiwanie. Po kilku minutach napotkali głośno zachowujących się mężczyzn odpowiadających opisowi pokrzywdzonych.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Podczas legitymowania nietrzeźwych mężczyzn okazało się, że wszyscy są narodowości ukraińskiej. Podawali oni różne wersje zdarzenia i zaprzeczali, jakoby mieli kogoś pobić. W trakcie czynności jeden z legitymowanych próbował podjąć ucieczkę jednak został zatrzymany. Rozpoznani przez pokrzywdzonych agresorzy trafili do policyjnych cel. 24-letni Stanisław K., 23- letni Władysław Ch. i Bogdan B. oraz 21- letni Andrii O. i 19-letni Anton M. mieli około promila alkoholu w organizmach.
Po wytrzeźwieniu wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu, do czego się przyznali. Teraz podejrzani odpowiedzą przed sądem, którzy może ich skazać nawet na 3 lata pozbawienia wolności.
Źródło; Fot.: policja.pl