Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny serwisu Onet.pl, zamieścił na swoim profilu w serwisie Twitter stanowisko węgierskiego MSZ. Chodzi o kwestię sankcji w sektorze energetycznym, które miałyby zostać nałożone na Rosję.
Trwa wojna w Ukrainie. Ciężkie walki prowadzone są o każdej porze dnia i nocy, a nasi wschodni sąsiedzi wciąż stawiają opór rosyjskiemu najeźdźcy. W tym czasie państwa Unii Europejskiej debatują nad nałożeniem na Rosję kolejnych sankcji, które – na co liczy świat – mają osłabić wojenny zapał Władimira Putina.
Zdania wewnątrz Wspólnoty są jednak podzielone i nie każde państwo ochoczo podchodzi do nakładania na Rosję surowych obwarowań. Ma to oczywiście związek z faktem, iż część krajów członkowskich najzwyczajniej z Rosją handluje i – kolokwialnie mówiąc – nie chce utrudniać sobie życie.
Niedawno nowe informacje na temat ewentualnych sankcji na Rosję zamieścił na Twitterze redaktor naczelny serwisu Onet.pl, Bartosz Węglarczyk. Dziennikarz w swoim tweecie przytoczył stanowisko węgierskiego MSZ ws. sankcji w sektorze energetycznym. Okazuje się, że Węgry, jako członek Unii Europejskiej, nie poprą takiej propozycji.
– Szef MSZ Węgier poinformował dziś innych szefów MSZ krajów UE, żę Węgery zawetują wszelkie sankcje UE przeciwko Rosji uderzające w energetykę – napisał Węglarczyk. – To tyle w sprawie – podsumował dziennikarz.
Szef MSZ Węgier poinformował dziś innych szefów MSZ krajów UE, żę Węgery zawetują wszelkie sankcje UE przeciwko Rosji uderzające w energetykę.
— Węglarczyk ???????? (@bweglarczyk) March 21, 2022
To tyle w sprawie.