Trzystu Węgrów zebrało się pod polską ambasadą w Budapeszcie, by uczcić pamięć kibica, który zginął podczas zamieszek na meczu Concordii Knurów z Ruchem Radzionków.
Przypomnijmy. Tydzień temu jeden z kibiców zespołu z Knurowa zginął od postrzału z broni gładkolufowej po tym, jak wraz z innymi kibicami wkroczył on na płytę boiska. Od tego momentu w Knurowie było bardzo niebezpiecznie, a przez trzy dni na ulicach Knurowa dochodziło do starć z policją. Pogrzeb 27-latka odbył się 7 maja. Zebrało się na nim wielu kibiców innych zespołów.
Jak się okazuje, grupa węgierskich kibiców również postanowiła uczcić pamięć zmarłego „szalikowca”. Zebrali się oni pod Ambasadą Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie odpalili znicze oraz race i wywiesili transparenty przeciwko policji. Wszystko jednak odbyło się w pokojowej atmosferze, a po kilku godzinach grupa rozeszła się, nie sprawiając żadnych problemów.
Czytaj także: Knurów: Tłumy na pogrzebie Dawida