Arsene Wenger wypełnił zakładany przed sezonem plan awansu do Ligi Mistrzów i pozostanie trenerem londyńskiego klubu. Wraz z przedłużeniem kontaktu pojawiły się pierwsze spekulacje transferowe.
– Nie wiem kiedy podpiszę nowy kontrakt, lecz klamka już zapadła. To, że jeszcze nie sfinalizowaliśmy sprawy od strony formalnej niczego nie zmienia. Moja przyszłość nie jest w żaden sposób uzależniona od wyniku finału Pucharu Anglii. Najważniejszy był awans do Ligi Mistrzów – powiedział Arsene Wenger.
Londyńczycy chcą do siebie sprowadzić kilku nowych zawodników. W kuluarach mówi się m.in o Mario Mandzukiciu z Bayernu Monachium czy o Divocku Origi z francuskiego Lille. Chętny by wrócić na Emirates Stadium jest Carlos Vela, który powiedział: – Jestem otwarty na powrót do Arsenalu. Mogą mnie odkupić za 3 miliony funtów, czyli o milion więcej niż zapłacił za mnie Real Sociedad. Lubię to miejsce, ale myślę, że jestem już gotów spróbować nowych wyzwań. Jestem dojrzalszy i zmieniłem swój sposób myślenia.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Nie jestem jedyną osobą, która decyduje, kiedy zrobisz transakcję. Jest to także zależne od piłkarzy i klubów. Z mojego doświadczenia wiem, że w trakcie trwania mundialu ruch w okienku transferowym jest niewielki. Wszystko ruszy po 15 lipca – oznajmił trener Kanonierów.
Źródło: skysports.com, The Telegraph, gunners.com.pl
Fot. Wikimedia