Nowy szef brytyjskich sił zbrojnych admirał Tony Radakin ostrzegł Rosję, że Wielka Brytania uzna za akt wojny każą próbę przecięcia przez nią kluczowych podwodnych kabli telekomunikacyjnych. Minister poinformował również, że przedstawił rządowi wojskowe opcje w przypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Radakin udzielił wywiadu po raz pierwszy od swojej nominacji w listopadzie ubiegłego roku. W rozmowie z „Timesem” zwraca uwagę na wzrost aktywności okrętów podwodnych Rosji. „W ciągu ostatnich 20 lat nastąpił niesamowity wzrost aktywności rosyjskich okrętów podwodnych i rosyjskiej aktywności podwodnej” – powiedział.
Czytaj także: Stoltenberg: „Ryzyko nowego konfliktu jest realne”
Wyjaśnił, że program podwodny to „coś więcej niż tylko okręty podwodne”, lecz także zdolność do „narażenia na ryzyko i potencjalnego wykorzystania światowego systemu informacyjnego, jakim faktycznie są podmorskie kable, które biegną dookoła świata”.
„To właśnie przeważnie nimi przesyłana jest cała światowa informacja. Rosja zwiększyła zdolność do zagrażania tym podmorskim kablom i do potencjalnego wykorzystania tych podmorskich kabli” – mówił minister. Pytany, czy Wielka Brytania uzna taką próbę za akt wojny, odparł: „Potencjalnie, tak”.
„The Times” cytuje źródła w marynarce, które oceniają, że uszkadzając kable podwodne, Rosja może skutecznie zniszczyć gospodarkę przeciwnika.
Czytaj także: Łukaszenka: „Ukrainę trzeba przywrócić na łono prawdziwej wiary”
Radakin powiedział, że przedstawił rządowi „wojskowe opcje” potencjalnej odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Nie ujawnił szczegółów, natomiast powiedział o planach rozwoju pocisków hipersonicznych, aby Wielka Brytania mogła konkurować z rosnącą siłą militarną Rosji. „Nie mamy ich, a musimy je mieć” – powiedział.
Źr. Polsat News