Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Theresa May, ma zastąpić Davida Camerona na stanowisku szefa Partii Konserwatywnej oraz premiera. Jej jedyna rywalka May – Andrea Leadsom – zrezygnowała z ubiegania się o tę funkcję.
Andrea Leadsom (wiceminister energii) w oświadczeniu podkreśliła, że nie ma wystarczającego poparcia w partii, żeby „poprowadzić silny i stabilny rząd”. Jak twierdzi, w interesie Wielkiej Brytanii jest „natychmiastowe powołanie silnego i mającego mocne wsparcie premiera”, jednocześnie dodaje, że „dziewięciomiesięczna kampania i walka o przywództwo nie jest pożądana”. Na końcu oświadczenia, Leadsom przekazała życzenia swojej jedynej rywalce – Theresie May.
May w kampanii referendalnej, opowiedziała się za dalszym członkostwem w UE. Jednak podkreśliła dziś rano, że uszanuje wolę wyborców i „za jej rządów na stanowisku premiera Wielka Brytania wyjdzie ze Wspólnoty”.
Czytaj także: Były premier Wielkiej Brytanii krytykuje Brexit! \"To poważny błąd\
Zgodnie z obowiązującą procedurą, wybór pomiędzy kandydatkami na urząd szefa partii miał należeć do 150 tys. członków Partii Konserwatywnej, a nowo wybrana premier miała objąć urząd 9 września. Jednak, wobec wycofania się jednej kandydatki, May pozostała jedyną osobą do wyboru, powinno to znacznie przyśpieszyć procedurę. „The Guardian” twierdzi, że oficjalne ogłoszenie nowego lidera Partii Konserwatywnej jest kwestią najbliższych dwóch dni.
Czytaj także: Kaczyński o zbrodni w Wołyniu – To było ludobójstwo