Niedługo po wyborach samorządowych na warszawskich radnych PO spadła lawinowa krytyka. Zmniejszenie bonifikat przy przekształcaniu praw własności wywołał falę oburzenia. Bardzo krytycznie to posunięcie skrytykowała nawet Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”.
Krótko po wyborach samorządowych Rada Miasta Warszawa zdecydowała o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 98 proc. do maksimum 60 proc.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Zmiana została przegłosowana głównie głosami większości PO, których wsparli również inni radni z Koalicji Obywatelskiej. Tymczasem, jeszcze przed wyborami samorządowymi bonifikaty podnieśli jednogłośnie wszyscy radni w tym ci z PO.
Wielowieyska: „Oszustwo wyborcze”
Wycofanie się ze zmiany ostro krytykowali radni PiS. Głosy krytyczne dało się jednak słyszeć nawet ze środowisk dotychczas sprzyjających ugrupowaniom opozycyjnym. Wśród nich znalazła się również dziennikarka „Gazety Wyborczej”, Dominika Wielowieyska.
Czytaj także: Kwaśniewska: „Myślałam, że nikt tego nie spieprzy”
Dziennikarka odniosła się do sprawy w krótkim, ale mocnym wpisie na Twitterze. „Numer, jaki PO w Warszawie wycięła z bonifikatami 60 proc. przy przekształceniu nieruchomości, jest klasycznym oszustwem wyborczym.” – stwierdziła.
Numer, jaki PO w Warszawie wycięła z bonifikatami 60 proc. przy przekształceniu nieruchomości, jest klasycznym oszustwem wyborczym.
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) 16 grudnia 2018
Źródło: twitter; dorzeczy.pl