Piątkowa sesja była ostatnią podczas której Jastrzębska Spółka Węglowa, Kernel oraz Lotos zaliczane były do indeksu WIG20. Akcjonariusze tych spółek mogą czuć się zaniepokojeni.
Zmiana jest efektem dorocznej rewizji indeksów. W tym roku na miejsce trzech wspomnianych spółek wskoczyły Enea, Energa oraz Cyfrowy Polsat.
Czytaj także: Independent Trader: Dolar – kupować czy sprzedawać?
Jak pokazuje poprzedni rok, awanse i spadki w odniesieniu do najbardziej prestiżowego indeksu jakim jest WIG20, nie są wcale błahą kwestią. Alior Bank i LPP, które dołączyły wówczas do grona 20 najważniejszych spółek na warszawskim parkiecie, odczuły znaczny wzrost obrotów na swoich akcjach. W przypadku Aliora średnia wartość dzienna wzrosła z 11 do 16 milionów złotych. Obroty akcji LPP niemal podwoiły się z 7,6 mln zł do 14 milionów.
Zmiany odbiły się także na zeszłorocznych spadkowiczach. Obroty GTC spadły o 40 procent, natomiast Banku Handlowego o około 60 procent.
Ostatnie korekty w składzie WIG20 odnoszą się do minimalizacji ryzyka wewnątrz indeksu. Kernel to spółka ukraińska, która znacząco odczuwa skutki wojny na wschodzie. Z kolei JSW jest zagrożona niskimi cenami węgla, a giełdowa wycena spółka niezmiennie pikuje w dół.
Przyzwoite dzienne obroty na swoich akcjach utrzymywał Lotos, jednak w ujęciu rocznym wartość akcji tej spółki spadła o 25 procent.
Źródło: Money.pl
Fot: Commons Wikimedia