• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Gawkowski o Rosji: „Nie chcę nikogo straszyć, ale to, co wiem…”

    Generał Komornicki nie wytrzymał. „Polska – popychadło i wypychadło”

    Ekspert mówi, kto mógł dokonać aktu dywersji. „Mamy do czynienia z poważnymi zawodnikami”

    Incydent na torach kolejowych w Koszalinie. Służby interweniowały po zgłoszeniu podejrzanego przedmiotu

    grzegorz braun

    Czarzasty nie wpuści Brauna do Sejmu. „To jest skandalem po prostu”

    Trump postawił warunek Putinowi. „Nie będę tracić czasu”

    Trump krytykuje dostawy broni do Ukrainy. „Wojna, której można było uniknąć”

    Pościg na Zakopiance. Okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek

    Kierowca ukrył się przed policją pod ciężarówką. Makabryczny finał

    Global_Hawk

    Dron NATO nad Przesmykiem Suwalskim. Tajna misja sojuszu

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    Gawkowski o Rosji: „Nie chcę nikogo straszyć, ale to, co wiem…”

    Generał Komornicki nie wytrzymał. „Polska – popychadło i wypychadło”

    Ekspert mówi, kto mógł dokonać aktu dywersji. „Mamy do czynienia z poważnymi zawodnikami”

    Incydent na torach kolejowych w Koszalinie. Służby interweniowały po zgłoszeniu podejrzanego przedmiotu

    grzegorz braun

    Czarzasty nie wpuści Brauna do Sejmu. „To jest skandalem po prostu”

    Trump postawił warunek Putinowi. „Nie będę tracić czasu”

    Trump krytykuje dostawy broni do Ukrainy. „Wojna, której można było uniknąć”

    Pościg na Zakopiance. Okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek

    Kierowca ukrył się przed policją pod ciężarówką. Makabryczny finał

    Global_Hawk

    Dron NATO nad Przesmykiem Suwalskim. Tajna misja sojuszu

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Polecane

Wilk: Media uciekają od rzetelnej dyskusji o sprawach poważnych

23 maja 2014
Kategorie: Polecane, Polityka, Publicystyka, Publicystyka, Wywiady
Wilk: Media uciekają od rzetelnej dyskusji o sprawach poważnych
UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Od wyborów do Parlamentu Europejskiego dzielą nas już tylko dwa dni. Sondaże od dłuższego czasu ukazywały trend wzrostowy dla Kongresu Nowej Prawicy, który w ostatnim tygodniu nieznacznie się pogorszył.

O prognozach wyborczych, sporze z partią Jarosława Gowina oraz Przemysławie Wiplerze rozmawiałem z Jackiem Wilkiem – wiceprezesem partii oraz kandydatem do Europarlamentu z miejsca drugiego, okręgu warszawskiego.

Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany

Karol Wyliziński: Wybory zbliżają się wielkimi krokami. Z każdym dniem widać coraz więcej ataków na partię, z ramienia której Pan startuje, a co za tym idzie – sondaże zaczynają się obniżać. Czy mimo to, wierzy Pan w wynik oscylujący w okolicach 6-8% z sondaży z poprzedniego miesiąca? Czy może spodziewa się Pan wyniku nawet dwucyfrowego?

Jacek Wilk: Od co najmniej dwóch miesięcy zapowiadamy wynik w granicach 8-12% i jestem głęboko przekonany, że ostatecznie taki właśnie on będzie. Ale – moim zdaniem – w tych wyborach liczba punktów procentowych, jaką ostatecznie uzyskamy, nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest to, że w końcu przebijemy się do politycznej pierwszej ligi. Ja sam na konferencji prasowej 11 kwietnia tego roku zapowiadałem, że w tych wyborach walczymy o trzecie miejsce – czyli miejsce na podium. Nawet, jeśli ostatecznie będzie to miejsce czwarte, ale dość blisko SLD, to też będzie to ogromny sukces. Staniemy się bowiem jednym z najważniejszych graczy politycznych w naszym kraju, a jednocześnie otrzymamy potężny impuls do dalszego rozwoju.

Pozostając przy temacie ataków. Od Kongresu Nowej Prawicy odwróciło się również ugrupowanie Jarosława Gowina – Polska Razem, publikując spoty o granicach, jakie przekroczył Pan Prezes Janusz Korwin-Mikke, a mimo to, jakiś czas temu rozważało również współpracę z Nową Prawicą w przypadku wyborów do Sejmu. Jak Pan się odniesie do ww. spotów i domniemanej koalicji? Czy istnieje jeszcze jakaś minimalna szansa na nią?

Moim zdaniem nie ma już takiej szansy. Chodzi tu o całkowitą utratę elementarnego nawet zaufania. Ludzie Jarosława Gowina okazali się po prostu osobnikami fałszywymi, dwulicowymi, koniunkturalnymi i małostkowymi – próbując rozpaczliwie wywindować się w sondażach naszym kosztem w samej końcówce kampanii. Dla mnie przedstawiciele „zgniłego jabłuszka” są po prostu żałośni. I nie chodzi mi tu nawet o te ich – tyleż prymitywne, co nieudolne ataki na nas, ale o to, że po prostu nie mają własnego programu, który mogliby przedstawić wyborcom. Oni po prostu nie mają Polakom nic do powiedzenia i przestali nawet udawać, że jest inaczej.

Wiele osób, które deklarują poglądy zbliżone do Pańskich, rezygnuje z głosu z powodu zbyt bezpośredniej retoryki Pana Prezesa. Czy Pana zdaniem ludzie powinni obawiać się Janusza Korwin-Mikkego?

Koncentrowanie się przez media tzw. „głównego nurtu” na co bardziej dosadnych i oryginalnych wypowiedziach Janusza Korwin-Mikke, jak i na nim samym – zamiast na programie KNP – jest raczej próbą ucieczki przez te media od rzetelnej dyskusji o sprawach poważnych i dla nas wszystkich najważniejszych. To smutne, gdyż KNP jako jedyna partia w Polsce ma do zaproponowania Polakom program radykalnie inny od programów wszystkich partii wywodzących się, bezpośrednio lub pośrednio, z paktu okrągłego stołu – bo oparty na prawdziwych wartościach wolnościowych. Głównym motorem działania tamtych partii jest czerpanie korzyści z utrzymywania się na takim lub innym szczeblu władzy publicznej, utrzymywania wpływów w zależnych od siebie mediach lub utrzymywania całego systemu profitów z publicznych spółek i agencji. A więc Korwin-Mikkego powinny obawiać się raczej te partie, a nie zwykli obywatele. Na szczęście w ostatnich latach wytworzyła się pewna przestrzeń medialna – chwilowo wolna od cenzury i sterowania politycznego – w którą można się „wstrzelić” docierając do coraz szerszych kręgów odbiorców. Tą przestrzenią jest oczywiście Internet, z którego swoją wiedzę i ocenę rzeczywistości czerpie już ponad połowa obywateli, w tym przede wszystkim ludzie młodzi. Dopóki Internet nie będzie ocenzurowany – a polityczne próby w tym kierunku z całą pewnością będą co jakiś czas podejmowane, jak to miało miejsce w przypadku próby wprowadzenia umowy ACTA – dopóty nasz program będzie się rozprzestrzeniał wśród wyborców z coraz to większą siłą i bez tej negatywnej otoczki, jaką chcą mu nadać media głównego nurtu, odwracające za wszelką cenę uwagę Polaków od kwestii gospodarczych poprzez koncentrowanie się na przypisywanych Januszowi Korwin-Mikke kontrowersyjnych poglądach.

Kiedy pojawiło się u Pana zainteresowanie polityką? Czy sympatyzował Pan kiedyś z innymi partiami?

Polityką interesowałem się już od czasów licealnych, ale czynnym działaczem politycznym jestem dopiero od trzech lat – zapisałem się do KNP w maju 2011 roku. Nigdy nie należałem, ani nie sympatyzowałem z żadną inna partią. Nie głosowałem tez nigdy na nikogo innego niż na aktualną partię Janusza Korwin-Mikkego oraz oczywiście jego samego.

Co Pan, jako jednostka, jest w stanie wnieść do Parlamentu Europejskiego?

Moje świeże spojrzenie na problemy Unii Europejskiej oraz Polski, nieustępliwość i upór w dążeniu do wyznaczonych celów, nieugiętą postawę pro-wolnościową oraz umiejętności negocjacyjne i zdolności interpersonalne.

Zbliżając się do końca wywiadu, niech Pan nam zdradzi – czy jest jakiś komitet, za który również trzyma Pan kciuki w tych wyborach?

Mimo, że jest to nasza konkurencja, to kibicuję kolegom z Ruchu Narodowego. I nie tyle chodzi mi tu o liczbę głosów, jaką ostatecznie dostanie RN – bo ta będzie raczej niska – ile o dobre wizerunkowo i bardzo silne merytorycznie występy liderów RN. Mam tu na myśli przede wszystkim pana Krzysztofa Bosaka, z którym kilka razy spotkałem się przy okazji różnych debat, a który zawsze prezentował bardzo wysoki poziom zarówno intelektualny, jak i  „prezentacyjny”. Te obserwacje skłaniają mnie do wniosku, że jest w RN wiele osób, z którymi moglibyśmy współpracować w przyszłości – choćby przy okazji zbliżających się wyborów samorządowych.

Co Pan sądzi o nowym nabytku Nowej Prawicy – Panu Przemysławie Wiplerze? Czy był to dobry wybór?

Czas pokaże, czy to był dobry wybór. Ale tak w zasadzie, to słowo „wybór” nie jest tu najlepsze, gdyż poseł Przemysław Wipler po prostu zapisał się do KNP i tym samym został członkiem naszej partii, a przecież tego nikomu nie można zabronić. Można jednak już teraz wskazać co najmniej trzy plusy tej sytuacji:

1) powstał duży szum medialny i zainteresowanie naszą partią w związku z przystąpieniem Przemka do nas, a w okresie wyborczym każda tego typu reklama jest dla nas dobra,
2) poseł Wipler świetnie reprezentuje nas w mediach, co było bardzo dobrze widoczne choćby w środowym programie „Kropka nad i” z jego udziałem
3) cokolwiek by mówić – mamy w końcu naszego posła w Sejmie.

Sądzę, że powinniśmy dać posłowi Wiplerowi duży kredyt zaufania – może zrobić dla nas dużo dobrego, a na pewno pokazuje, że bardzo się stara.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Karol Wyliziński.

Tagi Jacek Wilkkongres nowej prawicywywiad jacek wilk
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine