Podczas briefingu prasowego w Sejmie przedstawiciele Wolności odnieśli się do forsowanego przez PiS projektu ustawy o metropolii warszawskiej. Dzisiaj odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Warszawy dotycząca właśnie tej kwestii.
Prezes Janusz Korwin-Mikke skomentował: Jak znam PiS, to szczegóły tej ustawy będą zmieniane jeszcze trzykrotnie. Partia rządząca chce mieć zwyczajnie pretekst, by usunąć panią Hannę Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydenta Warszawy. Innych realnych powodów dla wprowadzenia tej ustawy nie widzę.
Wiceprezes Przemysław Wipler, były kandydat na prezydenta Warszawy, powiedział: Partia Wolność jest przeciwna ustawie metropolitalnej. Jesteśmy przeciwni temu, by kilkadziesiąt gmin podwarszawskich pozbawiać podmiotowości i włączać w wielki megapowiat warszawski. Sprzeciwiamy się temu, by jeszcze bardziej skomplikować warszawski ustrój (…).
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Warszawa potrzebuje dużo mniejszej liczby radnych i naprawienia jej struktury. Wiceprezes Przemysław Wipler wyjaśnił: W chwili obecnej ma miejsce absurdalne rozbicie kompetencji między prezydentem Warszawy a zarządami dzielnic. Dzielnice mają rady, radnych i burmistrzów, ale nie mają w istocie własnych kompetencji, własnych pieniędzy i samodzielności. Trzeba albo zlikwidować całkowicie dzielnice, co jest kontrowersyjnym pomysłem, albo przywrócić dawną strukturę w ramach której dzielnice Warszawy były po prostu odrębnymi gminami i mogły samodzielnie decydować o kwestiach ich dotyczących.
Przemysław Wipler podkreślił: Jesteśmy przeciwni temu, by utopić w wielkiej Warszawie kilkadziesiąt gmin podwarszawskich i jeszcze bardziej skomplikować strukturę zarządzania naszym miastem. To bagno to efekt próby odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, ale przecież można to zrobić całkowicie inaczej.
Wiceprezes Wolności przypomniał swoje postulaty z czasów kampanii wyborczej na prezydenta Warszawy: Podczas swojej kampanii wyborczej mówiłem o tym, że jednostki zajmujące się nadzorem nad nieruchomościami warszawskimi działają jak zorganizowana grupa przestępcza. Kolejne zatrzymania osób przez CBA wśród ludzi odpowiedzialnych za gospodarkę nieruchomościami w Warszawie pokazują, że miałem w tej sprawie rację (…).
Podkreślił: Potrzebujemy zmian w Warszawie i zmiany prezydenta, ale nie potrzebujemy zmiany ustroju Warszawy na jeszcze gorszy.
Źródło: inf. prasowa
Fot. wMeritum.pl/Michał Sakra