W piątek przed wejściem do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa Partii KORWiN. Przedstawiciele partii złożyli do bura podawczego pierwsze 30 tysięcy podpisów obywateli pod petycją skierowaną do premier Kopacz w sprawie niezatrzymywania siłą imigrantów w Polsce.
– Niespełna dwie doby temu rozpoczęliśmy akcję zbierania podpisów pod petycją, pod którą Polacy mogą się opowiedzieć przeciwko przymusowemu osiedlaniu w obozach na terenie Polski uchodźców pochodzących z Syrii, ale sprowadzonych z Niemiec, Austrii i innych krajów europejskich. Ci ludzie nie chcą przyjeżdżać do Polski i nie ma żadnego powodu, żeby zmuszać ich do osiedlania się, jak teraz słyszeliśmy, np. pod Stalową Wolą na poligonie – mówił Tomasz Sommer, rzecznik prasowy.
– Powodzenie tej akcji przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. W ciągu tych niespełna 48 godzin pod petycją podpisało się 30 tysięcy osób – dodał. – Akcję kontynuujemy, mamy nadzieję, że już niedługo będą to setki tysięcy osób, a pierwszą część tych podpisów, czyli 30 tysięcy nazwisk, dzisiaj wraz z petycją złożymy tutaj, w biurze podawczym kancelarii premiera. Przypominamy, że nasza petycja skierowana jest bezpośrednio do premier Ewy Kopacz.
Czytaj także: Konwencja Partii KORWiN: Nowi ludzie, nowy porządek
– Akcja „Nie dla islamskiej dzielnicy w naszym mieście” ma charakter masowy. Mamy pełen karton podpisów pod petycją – oznajmił Przemysław Wipler. – Zainteresowanie było tak wielkie, że wysiadły nam serwery. W związku z tym, jak poważna to jest sprawa dla Polaków, jak wielkie emocje budzi, postanowiliśmy zaproponować, zwłaszcza tym, którzy podpisali już petycję lub ją podpiszą, zbiórkę podpisów pod wnioskiem o zwołanie referendum narodowego. Mieliśmy kilka dni temu referendum, którego pytania były niejasne, nieklarowne i nie wiążące dla polityków – przypomniał.
– Proponujemy bardzo jasne referendum, komitet będzie się nazywał „Stop islamizacji”. Wniosek jest o poddanie pod referendum ogólnokrajowym sprawy przymusowego przyjmowania przez Rzeczpospolitą Polską islamskich imigrantów oraz sprawy konstytucyjnego zakazu odwoływania się do totalitarnych metod i praktyk islamu. Chcemy zadać Polakom dwa bardzo konkretne, precyzyjne pytania. 1) Czy sprzeciwiasz się przyjęciu przez Rzeczpospolitą Polską islamskich imigrantów napływających z Afryki i państw Bliskiego Wschodu? 2) Czy popierasz konstytucyjny zakaz odwoływania się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do totalitarnych metod i praktyk islamu? – proponował Wipler.
– Drugie pytanie kształtowane jest na wzór już obowiązującego w polskiej konstytucji zakazu odwoływania się do totalitarnych metod i praktyk narodowego socjalizmu, nazizmu i komunizmu – wyjaśniał. – Nie mamy nic przeciwko islamowi jako religii – tłumaczy Wipler. – Religii, której wyznawcy od setek lat pokojowo, z szacunkiem dla tradycji polskiej mieszkają w Polsce. Ale mamy bardzo wiele przeciw islamowi jako modelowi politycznemu, w ramach którego ma być w Polsce wprowadzane prawo szariatu i przemocą mają być ludzie zmuszani do przechodzenia na islam.
Petycję można składać za pośrednictwem strony: http://www.partiakorwin.pl/imigranci/.