Jakub Rzeźniczak pogratulował Wiśle Kraków zwycięstwa nad Legią

Wisła Kraków zmiażdżyła Legię Warszawa we wczorajszym meczu ekstraklasy. Porażka „Wojskowych” wywołała spore zaskoczenie wśród kibiców oraz środowiska związanego z klubem. Głos ws. fatalnej postawy Legii zabrał m.in. jej były piłkarz, Jakub Rzeźniczak.

Wisła Kraków nie dała szans Legii Warszawa we wczorajszym meczu polskiej ekstraklasy. Gracze spod Wawelu zwyciężyli aż 4-0 i doprowadzili kibiców „Wojskowych” do rozpaczy. Ci już dawno bowiem nie widzieli, aby ich zespół był aż tak bezradny na boisku. Piłkarze ze stolicy Polski snuli się po murawie bez celu i w zasadzie nie pokazali żadnych argumentów, które przemawiałby za tym, żeby mieli w tym spotkaniu odnieść korzystny rezultat.

Wściekłość fanów Legii Warszawa dobitnie obrazują wpisy Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego, wiernego fana „Wojskowych” oraz spikera na jej meczach. Zawodnik MMA, który od wielu lat walczy dla federacji KSW, opublikował na Twitterze dwa mocne wpisy.

Czytaj także: Łukasz \"Juras\" Jurkowski nie wytrzymał po porażce Legii. Mocny wpis

„Idź Pan w ch*j z takim graniem. Nie będzie lepiej. Po prostu nie będzie” – napisał „Juras” na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter. W kolejnym zasugerował z kolei, że trener Legii, Ricardo Sa Pinto, powinien pożegnać się ze swoją posadą.

Czytaj także: Łukasz „Juras” Jurkowski nie wytrzymał po porażce Legii. Mocny wpis

Wisła Kraków demoluje Legię. Jakub Rzeźniczak gratuluje „Białej Gwieździe”

Wisła Kraków wprawiła fanów Legii w minorowe nastroje. Porażką zawiedzeni byli też zawodnicy, którzy jeszcze niedawno występowali w barwach „Wojskowych”. Wśród nich znalazł się m.in. Jakub Rzeźniczak, który dziś gra w Azerbejdżanie. „Rzeźnik” na bieżąco komentował mecz swojego byłego zespołu za pośrednictwem Twittera.

„Na razie dno dna… bez akcji” – pisał w trakcie spotkania Jakub Rzeźniczak, który był ekspertem w studiu telewizji NC+ podczas starcia Wisły z Legią.

Dzień po meczu Rzeźniczak pogratulował Wiśle zwycięstwa. Zawodnik Karabachu Agdam opublikował wpis w serwisie Twitter. Przyznał w nim, że w Krakowie wykonano „kawał roboty”.

źródło: Twitter