„Zapraszam serdecznie na rozprawę. Bądźcie świadkami, jak polski dziennikarz procesuje się z Niemcami.” – oznajmił publicysta Witold Gadowski.
Witold Gadowski został pozwany przez koncern Ringer Axel Springer za “naruszenie dóbr osobistych”. Publicysta zaprasza na rozprawę i zapowiada, że będzie się starał, aby cały proces był transmitowany przez jedną z telewizji.
„Chcą mnie gnębić procesami i puścić z torbami, żebym zamilknął na zawsze. To jest racjonalny zamysł, ale nie uda się.” – podkreślił w swoim “Komentarzu Tygodnia”.Jego zdaniem ten proces pokaże, czy polski sąd znajduje się “w Warschau czy w Warszawie”.
“Zarzucili mi, że przypominam brunatną przeszłość Axela. Proszę o materiały i świadectwa które pozwolą uczynić z rozprawy 23 listopada rozprawę z “ich matkami i ojcami”” – napisał publicysta na Twitterze.
Przygotowuje się do procesu z Ringer Axel Springer. Zarzucili mi, że przypominam brunatną przeszłość Axela. Proszę o materiały i świadectwa które pozwolą uczynić z rozprawy 23 listopada rozprawę z „ich matkami i ojcami”. Reprezentuje ich kancelaria Zięba, Kochański.
— witold gadowski (@GadowskiWitold) 31 października 2018
Publicysta podkreślił, że ma nadzieję, że niemiecki koncern przekona się “jaka jest siła Polaków i polskiej opinii publicznej”.
Gadowski dodał, że nie przesłano mu nawet pozwu, więc z zarzutami będzie miał okazję zaznajomić się dopiero na sali sądowej. Pierwsza rozprawa jest planowana na 23 listopada.
Coś mi się wydaje, że repolonizację zaczniemy od 23 listopada, kiedy mam w Warszawie pierwszą rozprawę z Ringer Axel Springer. Zapraszam zainteresowanych, niech zobaczą Polaków!
— witold gadowski (@GadowskiWitold) 31 października 2018