W nocy z 18 na 19 stycznia prezydent Rosji Władimir Putin wziął udział w tradycyjnych uroczystościach związanych ze Świętem Chrztu Pańskiego. Na pamiątkę chrztu Jezusa, prawosławni wierni zanurzają się symbolicznie w wodzie.
Święto Chrztu Pańskiego (święto Epifanii) jest obchodzone przez prawosławnych 6 stycznia (czyli 19 stycznia według kalendarza gregoriańskiego). W tym dniu wierni praktykują zwyczaj kąpieli w wodzie, która ma za zadanie oczyszczać z grzechów. W tym roku w uroczystościach przy jeziorze Seliger wziął udział Władimir Putin. Prezydent Rosji zdjął ubranie przed kamerami i wszedł do lodowatej wody, a następnie zanurzył się w niej na chwilę.
Władimir Putin obmywa się z grzechów https://t.co/AQRFN3lZ38 przez @OnetWiadomosci
Czytaj także: Nowy Rok obchodzimy 1 stycznia? Winny Juliusz Cezar
— Waldemr Paszkiewicz (@WalPaszkiewicz) 19 stycznia 2018
Udział Putina w tradycyjnej uroczystości jest przez niektórych publicystów wiązany ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Rosji, które odbędą się już w 18 marca 2018 roku. Władimir Putin poprzez wzięcie udziału w święcie miał pokazać Rosjanom przywiązanie do tradycji prawosławnej.
Pustelnia świętego mnicha Nilusa.
Warto dodać, że wybór miejsca nie był przypadkowy. Putin przybył do monasteru zwanego Pustelnią Niłowo – Stołbieńską. Sam klasztor został usytuowany na wyspie na jeziorze Seliger. W tym miejscu, zgodnie z tradycją, znajdowała się pustelnia świętego mnicha prawosławnego Nilusa ze Stołobny.
Święty ten zasłynął głownie z surowego, pustelniczego trybu życia. Pragnął żyć w samotności i pogrążać się w kolejnych umartwieniach i modlitwie. W ciągu życia m.in. pozbawiał się snu, ograniczając go do drzemki w pozycji stojącej, wspierając się na dwóch kijach.