Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk, żona Władysława Frasyniuka, poinformowała za pośrednictwem Facebooka, że dziś o 6 rano policja zatrzymała jej męża. Były działacz „Solidarności” miał zostać wyprowadzony z domu w kajdankach.
06.10 policja w kajdanach wyprowadziła Władka. Niech żyje dobra zmiana! – napisała Dobrzańska-Frasyniuk na Facebooku.
Czytaj także: Jest nagranie z zatrzymania Władysława Frasyniuka! W sieci zamieścił je Ryszard Petru [WIDEO]
Zatrzymanie ma związek z z incydentem, który miał miejsce podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 czerwca 2017 r. Doszło wówczas do zakłócenia uroczystości przez przedstawicieli organizacji Obywatele RP, którzy usiedli na jezdni i próbowali zablokować przemarsz uczestników miesięcznicy. Musiała interweniować policja, która po prostu… wyniosła kontrmanifestantów.
Wśród osób, które blokowały drogę znajdował się Władysław Frasyniuk, wobec którego funkcjonariusze podjęli czynności służbowe. Były polityk nie chciał się wylegitymować i przedstawiał się jako Jan Józef Grzyb.
W lipcu tego roku Frasyniuk usłyszał zarzut „przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia”, jednak konsekwentnie odmawiał stawienia się w prokuraturze (miało to miejsce dwukrotnie 12 stycznia i 1 lutego). Dzisiejsze zatrzymanie ma więc na celu doprowadzenie do niej byłego działacza „Solidarności”.
źródło: Facebook