Odejście Polskiego Stronnictwa Ludowego z Koalicji Europejskiej i ponowne podkreślanie wartości chrześcijańskich sprawiło, że wiele osób zaczęło się zastanawiać czy ludowcy nie zbliżają się do Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” stanowczo zdementował to Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem w programie „RZECZoPOLITYCE”. Lider ludowców pytany był między innymi właśnie o możliwość stworzenia koalicji z Prawem i Sprawiedliwością po jesiennych wyborach parlamentarnych. „Nie będzie żadnej koalicji PSL ze Zjednoczoną Prawicą. PSL woli być przyzwoitym” – powiedział. Szef PSL przypomniał przy tej okazji słowa Beaty Mazurek, która mówiła o eliminacji jego ugrupowania z życia publicznego.
Oczywiście Władysław Kosiniak-Kamysz pytany był również o kwestię Koalicji Europejskiej i odejścia PSL z tego projektu zjednoczonej opozycji. „Sama nazwa wskazuje, że Koalicja Europejska była tylko na wybory europejskie. Przedstawiliśmy propozycję, by opozycja do następnych wyborów poszła w dwóch blokach: lewicowym i centrowym” – mówił.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Przyczyną takiej propozycji jest brak wspólnoty wartości i idei w ramach Koalicji Europejskiej. „Wspólnota celów nie wystarczyła. Potrzeba jest również wspólnota wartości. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy podzielają nasz wartości” – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. „Jeżeli skrzydła są zbyt szerokie, łamią się. Ciężko zmieścić w jednej formacji ugrupowania od Wiosny do PSL. Musi być wspólnota idei” – dodał.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Rozmawiamy m.in. z Kukiz’15
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Platforma Obywatelska to jedno z grupowań, które zaproszone są do nowo powstającej Koalicji Polskiej. „Do Koalicji Polskiej PO jest zaproszona. Powstawała jako partia chadecka. Wielu jej wyborców, którzy są bliżej centrum nie poszło do ostatnich wyborów. Pokazała to frekwencja w zachodnich województwach” – mówił.
Jednocześnie lider ludowców potwierdził, że 6 lipca PSL ogłosi decyzję, z którymi środowiskami pójdzie do wyborów. „Rozmawiamy z różnymi środowiskami, w tym z Kukiz’15. Dziś zwykła rozmowa między środowiskami politycznymi urosła do rangi olimpijskiego wyczynu” – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. „Finał 6 lipca, wtedy ogłosimy decyzję” – dodał.
Czytaj także: Tak będzie wyglądał Centralny Port Komunikacyjny?
Źr.: rp.pl