Włoscy policjanci zamknęli ostatnio pięć nielegalnych meczetów w Rzymie. Wyznawcy islamu zorganizowali „modlitewny protest”.
Funkcjonariusze włoskiej policji wkroczyli do pięciu nielegalnych meczetów i zakończyli ich działalność. Spotkało się to z protestem islamskiej społeczności. W miniony piątek muzułmanie zebrali się przy Koloseum, gdzie znajduje się Łuk Konstantyna – cesarza, który dał chrześcijanom swobodę wyznania – i zorganizowali „modlitewny protest”.
Słowa potępienia w kierunku włoskich władz padły również ze strony Obserwatorium Przeciwko Islamofobii działającego w Kairze, a zależnego od egipskiego rządu. Stwierdzili że, „„zamykanie meczetów może przyczynić się do wzmacniania radykalizmu i dawać ekstremistom usprawiedliwienie dla ich aktów kryminalnych”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Włoskie ministerstwo spraw wewnętrznych uważa za nieodpowiednie mieszkanie się władz Egiptu do tej decyzji. Jak przypomina włoski resort, w całym kraju obecnie trwa kampania, której celem jest ustalenie źródeł finansowania ośrodków muzułmański.
Fundacja Qatar Charity, związana z Bractwem Muzułmańskim, zapowiedziała budowę 30 nowych meczetów we Włoszech. Spotkało się to z krytyką społeczeństwa, które nie życzy sobie ekspansji islamu i wzrostu radykalizmu. Przewodniczący Unii Wspólnot Islamskich stwierdził, że muzułmanie powinni mieć prawo do modlitwy w odpowiednich warunkach. Niektóre włoskie regiony zaostrzają prawo dotyczące zgody na budowę meczetu i innych islamskich ośrodków.
Czytaj także: Jest oficjalny plakat tegorocznego Marszu Niepodległości [FOTO]
Źr.: pl.radiovaticana.va
Fot.: pixabay.com