Wojciech Cejrowski nie oszczędza Prawa i Sprawiedliwości. Znany podróżnik przed wyborami samorządowymi udzielił kolejnej wypowiedzi, która uderza w partię rządzącą. Tym razem PiS-owi oberwało się w sprawie imigracji.
Wojciech Cejrowski był telefonicznym gościem Andrzeja Rudnika w radiowej audycji o nazwie „Radiowy Przegląd Prasy”. Podróżnik skrytykował partię rządzącą za to, że pomimo tego, iż obiecała nie sprowadzać do Polski imigrantów, nie dotrzymała słowa.
Cejrowski uważa, że PiS obiecując, iż nie sprowadzi do Polski imigrantów zdobył wiele głosów wyborczych, a teraz zawiódł głosujących Polaków.
Czytaj także: Wojciech Cejrowski wyleci z TVP? W radiowej audycji nie zostawił suchej nitki na Morawieckim [SŁUCHAJ]
„Pisiory wkurzają mnie najbardziej tym razem. Jest taki temat, którego nie puszcza żadna telewizja. Imigranci, których PiS miał nie wpuszczać i sądzę, że sporo głosów wyborczych w tych głównych wyborach parlamentarnych zdobyli dlatego, że stali w opozycji do PO” – powiedział znany podróżnik, który co czwartek wspólnie z Michałem Rachoniem występuje w programie TVP Info „Minęła Dwudziesta”.
Wojciech Cejrowski: odkąd rządzi PiS sprowadzani są robotnicy z terrorystycznego Pakistanu
Cejrowski twierdzi, że odkąd władzę przejęło PiS do Polski sprowadzani są robotnicy z krajów arabskich. W tym z Pakistanu, który podróżnik nazwał „terrorystycznym”. „Został wpisany przez Trumpa na listę podejrzanych” – powiedział.
Wojciech Cejrowski dodaje, że pracownicy masowo przyjeżdżają również z Indii. „Że niby pracowników, bo brakuje w Polsce rąk do pracy i są w Polsce takie firmy, które idą do urzędu pracy i mówią: Potrzebuję pracownika z językiem angielskim płynnym do kopania rowów. I w Polsce nie ma, a w Indiach są, bo tam jest angielski urzędowy” – stwierdził podróżnik.
Kolejny cios od Cejrowskiego
To kolejna wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego, w której podróżnik uderza w rząd PiS. Wcześniej krytykował m.in. Mateusza Morawieckiego. Również miało to miejsce w audycji radiowej, w której komentuje bieżące wydarzenia wspólnie z Andrzejem Rudnikiem. Podczas wspomnianej rozmowy ten drugi zarzucił podróżnikowi, iż zwykle oszczędza członków Prawa i Sprawiedliwości. Wojciech Cejrowski oburzył się na to stwierdzenie.
„Ja premiera głaskałem? Mówiąc, że on ma spodnie spuszczone do kostek, to było głaskanie? Nienawidzę socjalizmu i socjalistów. To jest szkodliwe dla człowieka, rozdawnictwo 500plusów, na podręczniki pomocy, nie cierpię tego” – odparł.