Sztab generalny armii Ukrainy apeluje do obywateli o pomoc w zachowaniu tajności działań. Wojsko prosi, aby ludzie nie rozpowszechniali w internecie zdjęć i nagrań ukazujących lokalizację jednostek oraz ruchy oddziałów i sprzętu wojskowego.
W środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zwrócił się do obywateli z prośbą o pomoc w zachowaniu tajności działań. Wojskowi apelują, aby nie publikować w internecie informacji ujawniających rozlokowanie sprzętu wojskowego, uzbrojenia i żołnierzy, ruch kolumn wojskowych oraz oddziałów.
Wojsko prosi obywateli o zachowanie tajności. Będą konsekwencje
Sztab poprosił także o niepodawanie informacji dotyczących manewrów, transportu sprzętu oraz liczebności oddziałów wojskowych. Uprzedził jednocześnie, że cywilne drony, które wojsko zauważy nad obiektami wojskowymi, będą likwidowali bez ostrzeżenia. Ponadto, ich właściciele zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Czytaj także: Rosja wysyła okręt na Morze Azowskie
Wojna z Rosją?
Coraz częściej mówi się, że Rosja dąży do zajęcia Mariupolu, dużego ukraińskiego portu położonego w Donbasie. Na ten moment jest on dla Ukrainy swoistym oknem na świat. Niektórzy eksperci uważają, że ostatnie działania Moskwy wskazują na to, ze Władimir Putin chciałby definitywnie odciąć Donbas od Ukrainy i – podobnie jak Krym – zaanektować go.
Przed wybuchem wojny ostrzegał również Petro Poroszenko. Prezydent Ukrainy przyznał w ukraińskich mediach, że sytuacja jest groźna. „Chcę, żebyście nie myśleli, że to są zabawy. Ukraina znajduje się pod poważnągroźbą wojny z Federacją Rosyjską na szeroką skalę” – dodał.
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl