Jarosław Wolski udostępnił na swoim profilu wstrząsające nagranie. Przedstawia ono atak Rosjan na pozycję ukraińskiej drużyny piechoty.
Walki w Donbasie trwają, a Rosjanie osiągają niewielkie, aczkolwiek dość regularne postępy. Pomaga im w tym intensywny ostrzał artyleryjski, który prowadzą w zasadzie od pierwszego dnia walk w tym regionie. Dzięki temu odpychają Ukraińców z dotychczasowych pozycji i stopniowo je zajmują.
O tym, jak wygląda wojna na Ukrainie regularnie opowiada Jarosław Wolski. Analityk, który posiada szeroką wiedzę na temat sprzętu wojskowego, od samego początku podkreśla, że wojna za naszą wschodnią granicą udowadnia, że artyleria to wciąż „bóg wojny”.
Ostatnio Wolski udostępnił na swoim profilu wstrząsające nagranie zarejestrowane podczas walk w Donbasie. Przedstawia ono moment przemieszczania się ukraińskiej drużyny piechoty, która w pewnym momencie zostaje zaatakowana przez rosyjski system rakietowy.
Wolski pokazał smutny film. Atak na ukraińską drużynę piechoty
Wolski przyznaje, że pokazany na filmie atak Rosjan został przeprowadzony za pomocą systemu TOS-1. To radziecki i rosyjski system artylerii rakietowej, którego głównym elementem jest samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa na podwoziu czołgu T-72 lub T-90. Ze względu na rodzaj używanej amunicji nazywana ciężkim miotaczem ognia.
Ekspert uważa, że w wyniku ataku mogła zginąć cała drużyna ukraińskich żołnierzy. – Ukraińska drużyna piechoty i efekt ostrzału TOS-1 na jej pozycję. Smutny film patrząc po celności i znając siłę rażenia tej broni – napisał Jarosław Wolski w opisie opublikowanego filmu.
Ukraińska drużyna piechoty i efekt ostrzału TOS-1 na jej pozycję. Smutny film patrząc po celności i znając siłę rażenia tej broni. #wojna2022 #UkraineUnderAttaсk pic.twitter.com/EGJu0VyPM7
— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) June 20, 2022