Za nami już druga tura tegorocznych wyborów samorządowych. W dużych miastach, szczególnie w Gdańsku i Krakowie, kandydaci Prawa i Sprawiedliwości znów ponieśli klęskę. Niezadowolenia z takiego wyniku „zapomniała” ukryć dziennikarka TVP Info, Edyta Lewandowska.
Duże miasta zdecydowanie były poza zasięgiem Prawa i Sprawiedliwości. W drugiej turze wyborów samorządowych klęski ponieśli między innymi Małgorzata Wasserman (Kraków), Kacper Płażyński (Gdańsk) czy Bartłomiej Sochański (Szczecin).
Taki wynik z całą pewnością nie zadowolił Prawa i Sprawiedliwości, które wprawdzie zwyciężyło w skali całego kraju, ale w dużych miastach poniosło klęskę. Wygląda na to, że niezadowolenie udzieliło się również dziennikarzom TVP Info. Podczas wieczoru wyborczego o jedno słowo za dużo powiedziała dziennikarka Edyta Lewandowska.
Zapowiadając relację ze sztabu kandydata na prezydenta Gdańska, Kacpra Płażyńskiego, Lewandowska użyła określenia, że kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość „niestety” przegrał. „Jesteśmy w sztabie Kacpra Płażyńskiego. Za chwilę zajrzymy, zobaczymy i usłyszymy, co kandydat na prezydenta, który niestety w drugiej turze wyborów samorządowych przegrał ma do powiedzenia” – powiedziała.
Wpadka została błyskawicznie dostrzeżona przez internautów. Wytknął ją na Twitterze między innymi inny dziennikarz Łukasz Kowalski. „Kraków, Kielce, Ostrołęka, Siedlce, Radom, Elbląg, Sanok, Lesko, Ustrzyki Dolne, Kraśnik, Konin, Trzcianka, Piaseczno, Łomża, Żory, Garwolin, Łomianki, Łowicz, Łańcut, Lubartów, Łuków, Mielec, Zagórz, Nowy Sącz – NIESTETY też” – napisał.
Kraków, Kielce, Ostrołęka, Siedlce, Radom, Elbląg, Sanok, Lesko, Ustrzyki Dolne, Kraśnik, Konin, Trzcianka, Piaseczno, Łomża, Żory, Garwolin, Łomianki, Łowicz, Łańcut, Lubartów, Łuków, Mielec, Zagórz, Nowy Sącz – NIESTETY też #wybory2018 #wyborysamorzadowe2018 #KleskaPIS pic.twitter.com/PuksrB37lQ
— Łukasz Kowalski (@aszkowalski) November 5, 2018
Czytaj także: Rafał Trzaskowski obejmie patronat nad Paradą Równości